Wpis z mikrobloga

mam nadzieję, że sprawca w pełni pokryje koszta związane z naprawami oraz zostaną wyciągnięte wobec niego konsekwencje prawne


@Bushus: Koleś lekko licząc narobił szkód za kilkadziesiąt tysięcy, a całkiem możliwe że już w sześciocyfrowe sumy zależnie od tego ile średnio elementów zniszczonych. Nawet jak mu wejdzie komornik, to z typowego Kowalskiego taki dług by ściągali latami, a co dopiero jak wie jak unikać długów czy nie ma problemu by #!$%@?ć za
  • Odpowiedz
@lajsta77: @HetmanPolnyKoronny: no właśnie o to mi chodzi, byle patologia, może Ci wejść i zniszczyć Twoją własność i nie ma możliwości wyegzekwowania od nich spłaty. Pójść siedzieć to jedno, ale nie wolelibyście dostać rekompensaty jakby to wam zniszczono auta? Osoba skazana sądowo za dewastację mienia powinna mieć zajmowaną wypłatę w dowolnym europejskim kraju, a jakby unikała spłaty i pracowała na czarno to dodatkowo opaska na nogę żeby wiedzieć gdzie jest
  • Odpowiedz
  • 0
@lajsta77
@jason_bourne
teraz większość marek ma lakiery wodne, które nie grzeszą wytrzymałością (ultra podatność na rysy, czy łapanie ogromnych ilości odprysków w trakcie zwykłej jazdy za innym samochodem). A szkoda, bo kolory tera są świetne
  • Odpowiedz
@Bushus: ale ja nie mówię, że stan obecny jest dobry. Zarówno praca na czarno jak i zagranica (przynajmniej w UE) powinny być uszczelnione, ale na razie nie są i dlatego nie zazdroszczę komuś w podobnej sytuacji.
Co do zajmowania wypłaty, to nawet jak to się uda nie jest idealne. Załóżmy ktoś narobi szkód za 100k, zarabia w Polsce średnią krajową, ma ze 20k majątku do zajęcia. Realnie będzie to spłacał 2-3
  • Odpowiedz