Wpis z mikrobloga

zatankowałem dzisiaj benzyny za ponad 200 zł idę do kasy a pani mówi mi 34 złote. Mówię jej że chyba nie ten dystrybutor a ona mówi że ten to ja do niej że tam było ponad 200 zł. Ona wychodzi, sprawdza i rzeczywiście mówi że znowu się zepsuł i nakleiła karteczkę żeby nie korzytać, no i podziękowała mi za uczciwość bo byłaby te dwie stówy w plecy. Chyba #czujedobrzeczlowiek
  • 74
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@staryalkus mnie zastanawia jedno - jakim cudem cyfrowy licznik nie jest spięty jednym systemem z kasą i pzez to może pokazywać w dwóch miejscach zupełnie różne wartości? Co to jakieś niezależne naliczanie impulsów z przepływomierza? Jakiś chyba stara technologia.
  • Odpowiedz
@Tajlosfit i nic by nie zrobili. Prawda jest taka, że klient który po zatankowaniu podszedł do kasy i zapłaciłby mniej/ za kogoś innego/ powiedział że nie tankował - nie może być później ścigany, przynajmniej takie są zasady na jednej z większych stacji w Polsce. Traktowane jest jako błąd kasjera i oddaje z własnej kieszeni.
  • Odpowiedz
Prawda jest taka, że klient który po zatankowaniu podszedł do kasy i zapłaciłby mniej/ za kogoś innego/ powiedział że nie tankował - nie może być później ścigany


@wuzek_widlowy: gdyby ktoś zatankował, a następnie poszedł do kasy (np kupić hot doga) i powiedział, że nie tankował, to odpowiadałby za przestępstwo oszustwa i żadne wewnetrzne zasady stacji nie mają tu nic do rzeczy.
  • Odpowiedz