Wpis z mikrobloga

No i podsumowanko ;) Tydzień regeneracyjny zakończony to i czas teraz na pracowity okres;)

Plan był taki na poprzedni tydzień :

pn. Rozjazd wg samopoczucia, zrealizowany 0:51h 26Tss + wycieczka w góry 3:21h około 100tssow(zapomniałem pulsomierza, tssy szacowane na podstawie podobnych marszy)
wt. Wolne
Śr. tlen w piramidzie (tlenowa piramida :) zaczynam 20 min rozgrzewki, 30minut w przedziale 1-25% s2, 30 minut w przedziale 26-50s2 , 30 minut 51-75% i 30 w 76-100, koniec rozjazd 10 minut w s1. 2:30h 101 Tss --> zrealizowane 2:47 122Tss + spacer 0:51h 31tss
Cz. Basen + sauna -> odpuszczone ale wpadł spacer 0:55h 30tss
Pt. Basen + sauna -> odpuszczone
Sb. trening startów - czyli słaby punkt, 6x zatrzymanie, 3 minuty 120% ftp, 4 minuty w tlenie, 1 minuta odpoczynku. 1:40h 123Tss -> zrobione, totalny wpierdziel 1:34h i 111tss. Do tego spacer0:55 28tss
Nd. Wolne -> spacer 0:55 28tss

Tydzień zakończony z 12:13h aktywności i 477Tss z czego 5:14h rowerowe.

Plan na najbliższy tydzień:
Pn: Wolne
Wt: tempówki koło progu, 1h rozgrzewki + jazdy w tlenie, potem 2x20 na 96-105% ftp z przerwą 7 minut pomiędzy zaplanowane 2h 130Tss
Śr. wolne
czw: Tempówki pod progiem, 20 min rozgrzewki, chwila przerwy i 3 bloki 10min 80-90% ftp następnie 5min 91-95% ftp, na koniec bloku 3min odpoczynku. Na koniec swobodna jazda w s2/3 przez 30 minut i 10 minut rozjazdu do domu. 1:57h 119Tss
pt: wolne
Sb. Powtórka symulacji ataków na podjazdach, po rozgrzewce 3 bloki po 6minut na niskiej kadencji w zakresie 96-105% ftp i następnie 1 minuta 110-120% ftp z kadencją komfortową. Pomiędzy 3 minuty odpoczynku. 1:30h 96Tss
Nd: tlen, minimum 2:30h, ponad 101Tss lub więcej :)

Plan na tydzień mocny, minimum 8h w siodle i 466Tssów, myślę że koło 10h się w tym tygodniu na rowerze zbierze ;)
Oprócz tego powinno wpaść kilka spacerów, basen i może jakaś ścianka wspinaczkowa ;)

Z niefajnych rzeczy, komplikuje się kalendarz startowy, wypadły mi aż 3 starty ;/ 31 lipca w Obiszowie i 10 października - liście wypadły bo kolidują z innymi tematami z życia prywatnego, a 8 sierpnia Lubomierz został anulowany przez organizatora. Zatem zostały mi tylko 3 starty, a najbliższy 15.08 w Kowarach. Oznacza to ponad miesięczną przerwę w startach, co mam nadzieję tylko zwiększy moją formę i pozwoli nieźle potrenować. Przerwę planuję wykorzystać dobrze, zapowiada się objazd Kowar więc wpadnie kilka podjazdów na Okraj oraz próba spełnienia małego kolarskiego marzenia - atak na przełęcz Karkonowską ;)

#hiponaszosie
  • 7
@Hipodups: Dzięki za posta, jestem na początku swojej przygody z rowerem i Twoje wpisy są dobrą motywacją, przyjemnie się je czyta i można się zainspirować w kwestii treningu. Masz swoje sposoby na regenerację po? Wczoraj przejechałem pierwszą setkę i odsypiałem 10 godzin, a dzisiaj do teraz czuję się jakbym był na kacu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@arentay: hmm, po kazdym treningu po za regeneracyjnym automasaż nóg balsamem chłodzącym, oprócz tego by nie miec "kaca" to prawidłowe jedzenie i picie w trakcie, kontrola intensywności by takie dłuższe jazdy robić max w strefie tempo. Mi też bardzo dobrze robią spacery na regeneracje - stąd zawsze kilka wpada w tygodniu :) A jak jest grubo to basen + sauna też robi robotę. Rollowanie, rozciąganie też czasem pomaga.

Oczywiście metoda regeneracji