Wpis z mikrobloga

Mireczki i Mirabelki
Do czasu wyprowadzki na studia do miasta mieszkałem w domu na wsi 60km od miasta wojewódzkiego - małe gospodarstwo, brak sąsiadów za płotem, cisza, spokój, las za domem i przepiękne górskie widoki - takie ogólne poczucie sielanki i wakacji przez cały rok. Teraz mieszkam w akademiku i kurcze to jest jakiś dramat jeśli chodzi o ciszę. Z pokoju za ścianą słychać każde słowo, słychać zsyp na śmieci, windę, głośniejszy krzyk z korytarza, najgorszy jest smród wspólnej kuchni, mieszanie się zapachów na klatce schodowej.

Odkładam dużymi wyrzeczeniami na wkład własny aby jak najwcześniej kupić kawalerkę i uciekać z akademika. Teraz coraz mocniej siedzi mi w głowie myśl wydzielenia działki z gospodarstwa i budowy jakiegoś małego prostego domku bez ogrodów, kostek brukowych, bram, ogrodzeń przy domu rodzinnym jeśli mieszkanie w bloku tak ma wyglądać. Miasto ma sporo zalet z podstawową - praca z możliwością rozwoju, wracając zostanie albo C+E, budowa, albo zgodnie z kierunkiem praca zdalna w IT(choć to dopiero 1 rok i nawet nie aplikowałem na staż jak dotąd). Nie wykluczam wyjazdu na kilka lat odłożyć na budowę.

Jak to wygląda w mieszkaniach deweloperskich? Nie miałem okazji przenocować jak dotąd w takim. Chodzi o smród na klatce i to czy słychać sąsiadów. Jednak przyzwyczajenie do mieszkania "w lesie", charakter introwertyka dają w kość i strasznie się tu męczę.

#budownictwo #mieszkania #patodeweloperka #budujzwykopem #mieszkaniedeweloperskie
  • 13
@Major_K: No ok impreza wiadomo będzie słyszalna, na wsi szlagiery puszczone na full przy okazji grilla też mogą przeszkadzać w rozkoszowaniu się lekturą na tarasie, choć dla mnie akurat to nadaje fajnego klimatu letniemu wieczorowi. Pytanie czy np słyszycie biegające dzieci nad wami, krzyknięcie na to dziecko, TV za ścianą itp? Takie normalne życie sąsiadów.
@niedasieukryc trzeba przywyknąć. W tej swojej wymarzonej kawalerce też będziesz słyszeć każdy pierd sąsiada bo nie jesteś przyzwyczajony do pewnych hałasów. To tak jak ktoś nagle zaczyna mieszkać w okolicy PKP i pociągi mu przeszkadzają.
Kup sobie dobre słuchawki z aktywną redukcja otoczenia
@virusriddle: No nic muszę wynająć coś w takim budownictwie na te chociaż pół roku. Tylko pytanie czy warunki można potem przenieść na inne mieszkanie(technologia budowy, wykonanie - nie wiem nie znam się, sąsiedzi).

Mając działkę, prosty domek 70m z częścią prac wykonaną samodzielnie i pomocą wujków wybudowałbym pewnie w podobnej cenie do tych 40m za 400k.
@niedasieukryc nic nie przeniesiesz bo na każdym osiedlu są inni ludzie i nawet wielka płyta wielkiej płycie nie równa. Chcesz ciszej to kupuj na najwyższym piętrze. Najlepiej w bloku powyżej 10 albo 15 to i hałas miasta jest mniejszy.

Za 400k to możesz się zdziwić przy takich cenach materiałów...a tu nie tylko postawić ale i wykończyć
@niedasieukryc: jak już czujesz że życie w mieście nie jest dla Ciebie to nie kupuj teraz żadnej kawalerki!

Albo wynajmij (przy czym nic nie da się "przełożyć" bo ma znaczenie nawet typ okien i grubość stropu) albo wroć do warunków które Ci odpowiadają. Zaoszczedzisz nerwów i sobie i otoczeniu.
@niedasieukryc: całe studia plus jakieś 7 lat po studiach mieszkałem w różnych blokach w mieście, mam podobnie jak Ty, drażnią mnie głośny sąsiad, zapachy, psy za ściana itd. W nowszym budownictwie w blokach jest (lub może być zależnie od ludzi tam mieszkających) to samo, na ostatniej stancji trafiło mi się mieszkanie stosunkowo nowe na zamkniętym osiedlu pod panem patolem który miał słabe nerwy ( ) Moja
Cóż, do domu rodzinnego mieszkać już nie wrócę. Teraz to chyba skupię się na intensywnej nauce norweskiego, studiach do końca inż, stażu. Magisterskie albo porzucę albo zaocznie.

Jeszcze takie pytanie jest sens iść np na wakacje w przyszłym roku do pracy na budowę aby po pierwsze zrobić sobie jakąś część prac samodzielnie w domu a po drugie mieć jakieś doświadczenie aby w razie czego jechać do Norwegii / Szwecji / Islandii zarobić
A upolowanie mieszkania na ostatnim piętrze przy ścianie zewnętrznej w takiej inwestycji
https://ireland.apollo.olxcdn.com/v1/files/eyJmbiI6IjE5M2l3dnY4bTkzeDItQVBMIiwidyI6W3siZm4iOiJqMWozbzEzbTZiZ24xLUFQTCIsInMiOiIxNCIsInAiOiIxMCwtMTAiLCJhIjoiMCJ9XX0.SzHyTgNSbLpMCYUrjvc49vI2x-DJeS6sLayYK3hdRdc/image;s=1280x1024;q=80

potem obłożenie wełną(wyciszenie) pozostałych głośnych ścian i regips na to? Pozwoliłoby to na całkowite wyciszenie takiego mieszkania? Czy w takich inwestycjach jest przewidziana wentylacja mechaniczna zapobiegająca w jakiś sposób przenikanie zapachów od sąsiadów.
Jestem teraz w Krakowie ale niekoniecznie muszę tu zostać, mogę szukać w całej Polsce.