Wpis z mikrobloga

@kamiloslav: Mieszkam w Warszawie, na dużym blokowisku. Wychowaliśmy się jako "blokersi" w latach 90. Wieczorami po blokiem na ławeczkach nasza "ekipa" miała często ponad 30 osób. Każde środowisko i każde poglądy - skini, punki, skejci i metale, kibice i zwykłe kujony. Ale wszyscy z jednego osiedla. 25 lat później mogę ocenić, że najwięksi "obrońcy ojczyzny" są biedni, słabo wykształceni i mają gówno pracę lub brak pracy. Rodzina - rzadko się im
Jakakolwiek obraza


@Missudi: Tyle, że w ten sposób chronieni są tylko pederaści, żydzi, cyganie i muzułmanie.

Jak PiS przejmie sądy i będzie w ten sposób karał za cipkomaryjki to nagle się płacz zacznie.