Wpis z mikrobloga

@skizo pamiętam jaki był kiedyś trzask pękających feministycznych dup, jak jakiś fryzjer postawił kartkę, że obsługuje jedynie mężczyzn. Ja #!$%@?ę, kwiku nie było końca - paradowały z transparentami, psuły opinię, okropny patriarchat tak bardzo ciążył.

Ale piekarnia, gdzie jest zakaz zatrudniania facetów? Super sprawa, you go girl, proszę, oto 20 zł za unikalny niemęski chlebek :-)))))
  • Odpowiedz
@skizo: nie wiem jak to jest na wszystkich piekarniach, ale mój wuja pracuje w młynie i rozwozi mąkę. Na piekarnikach pracownicy ręcznie ściągają worki z ciężarówki i zanoszą na magazyn gdzie układają je na sobie do wysokości 2-3 metrów. Jeden worek waży 50kg, dostawa to zazwyczaj cała solówka, więc obstawiam około 12 ton jednorazowo. Kiedyś pojechałem pomóc przy takim rozładunku to w połowie omal się zesrałem.
  • Odpowiedz
@Plp_: Tak ale nie każda piekarnia ma takie systemy i nie każdy składnik jest dozowany przez maszyne, zazwyczaj: maka i woda. Pelna dzieze tez trzeba przepchnac. Jak linia nie jest w pełni automatyczna to praca na piekarni to zawsze fizyczna harowka. A to zabawa z foremkami, a to transportować chleb z/do pieca.
  • Odpowiedz
@lukaslm: Najśmieszniejsze w tym jest to że kobiety normalnie pracują w piekarniach i cukierniach bo ciasto wyrabia i wałkuje maszyna. Tu ktoś robi sobie darmową reklamę. Wprawdzie na piekarniach pracowałem dawno temu, ale skoro wtedy kobiety normalnie wykonywały tę pracę bez problemu (bo nie jest ciężka fizycznie) to tym bardziej dzisiaj gdzie są lepsze maszyny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@klocus: czasem fajnie jak coś jest lekko przyjarane, np. brzeg pizzy etc. ale na tak dużej powierzchni zwyczajnie to jest niesmaczne. Taka kroka z kawałkiem spalonej skórki robi całość gorzką. Każdy chyba wie jak długo utrzymuje się ten posmak, ja tego zwyczajnie nie lubię. Na zdjęciu większosć jest spalona i nienadająca się do sprzedaży :/
  • Odpowiedz
@skizo: mieszkałem obok tej piekarni. mega kolejki, w sumie nie do końca wiem za czym - pieczywo takie se.
sama pani właścicielka super miła, pamiętam jak jeszcze ogarniała lokal to sobie z nią gadaliśmy.
  • Odpowiedz