Wpis z mikrobloga

Dzwonię dzisiaj do chłopa od kruszyw z polecenia, nie odebrał, oddzwonił za niecałe 10 minut:
(JA): Dzień dobry
(ON): No?
(J): Potrzebuje około 6-7m3 kruszywa, wozi Pan takie ilości?
O: to będzie z 13-15 ton
J: czyli tak? Jaki jest termin realizacji?
O: jak pan zamówisz do będzie.
J: ok, jakim samochodem Pan to wozi bo mam dość ciasny podjazd i nie wiem czy Pan wjedzie.
O: panie, konkrety. Jakbym ja miał każdemu opowiadać jakim ja samochodem jeżdżę to na chleb bym nie zarobił.
J: No nie zarobi pan, do widzenia

I się rozlączyłem. Rozmowa trwała 57 sekund. Co tu się odstawiło to ja nie wiem o.O

#ocochodzi #heheszki #coolstory ##!$%@? #truestory #januszebiznesu
KubaJam - Dzwonię dzisiaj do chłopa od kruszyw z polecenia, nie odebrał, oddzwonił za...

źródło: comment_16253180972HnP5mOrVkhab79e3SPhWv.jpg

Pobierz
  • 169
  • Odpowiedz
  • 3
@Kirdan5: Ja pracuje w gastronomii i mam dokładnie to samo:
‚8 złotych za zupę? Z czego ona jest? Za 8 złotych to ja sobie sam/sama ugotować mogę w domu’
‚Ile? Wy chyba chcecie stracić klienta’

Natomiast ja wychodzę z założenia, ze dopóki klient nie wchodzi Ci na głowę to dla każdego trzeba być mniej lub bardziej miłym. Mamy marudy, które narzekają przy każdej wizycie, ale są 3-4 razy w tygodniu na
  • Odpowiedz
  • 0
@doogroo2: No nie pozwolił. Gdyby nie zaczął się drzeć o chlebie i odbieraniu mu możliwości zarobku to bym mu to powiedział. Nieważne. Kruszywo ogarnięte gdzieś indziej, pan Mariusz pewnie ma od #!$%@? zleceń gdzieś indziej. Wszyscy szczęśliwi.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@KubaJam: standard od jakichś 3-4 lat. Ludziom się robić nie chce chyba ogólnie. Kupienie czegokolwiek, zwłaszcza części do samochodu to jest najczęściej cyrk xDDDD
  • Odpowiedz
Ogólnie w budowlance tak jest trzeba z nimi rozmawiać jak z chamamai bo w takim towarzystwie się obracają i inaczej nie rozumieją. Miałem kiedyś sytuacje jak rozpoczynałem budowę domu. Zamówione kruszywo cena ustalona. Gość stary dziad januszeks z innej epoki przyjeżdża na miejsce i zaczyna kręcić aferę ze nie wjedzie. Tu cytat hit „ panie tu się nie da wjechać trzeba będzie dopłacić” mówię do niego ni to się nie da czy
  • Odpowiedz
@KubaJam: a to standard na budowie. Sprobuj sie na godzine dostawy umowix( ͡° ͜ʖ ͡°) wiekszosc dzwoni i mowi jestem. Fun story: ostatnio zamawialem obrzeza ktora waza 3 tony, zaplacilem za transport i gosc przyjechal busikiem i mi pokazuje zebym sobie rozladowal
  • Odpowiedz
@KubaJam: A powiem Ci, że trafiają się tacy ludzie, zależy dużo od branży. Ostatnio próbowałem zamówić kontener na odpady i podobna rozmowa. Zwroty typu "No" "Jak zamówisz tak będzie" "odbiór jak przyjadę". Finalnie od kolesia zamówiłem ten kontener bo w okolicy był dosłownie jedyny oferujący taką usługę, stąd może mógł sobie pozwolić na opryskliwe zachowanie bo wiedział, że albo wezmę u niego albo przepłacę kupę forsy.
  • Odpowiedz