Wpis z mikrobloga

Przeglądam oferty sprzedaży samochodów i widzę często frazę "aukcja grzecznościowa". Co to w ogóle znaczy? Że jak zadzwonię do sprzedającego to mam nie przeklinać, czy co? Oczywiście auta wystawiane przez komisy, zdjęcia na placu przed komisem, tysiąc aut w tle a w opisie informacja, że sprzedaje osoba prywatna.

Może mi to ktoś wyjaśnić?

#motoryzacja #januszemotoryzacji \
  • 9
  • Odpowiedz
@mkarweta: to jest handlarski szyfr, który ma oznaczać "ja nic nie wiem o tym samochodzie, jak się natniesz na minę, to #!$%@?, bo ja nie mam z tym nic wspólnego" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@mkarweta: nie no srsly, śmiechłem wafla po same uszy xDDD

A co to znaczy?
Z własnego, wieloletniego doświadczenia - choć nie na polu ogłoszeń motoryzacyjnych - podpowiem, że oznacza to pchanie się na własne życzenie w kompot z gówna.
Jak śliwka-robaczywka.
Nie polecam.

Polecam natomiast scrollować dalej (σ ͜ʖσ)
  • Odpowiedz