Wpis z mikrobloga

@wybacz: Dobra, nie chce mi się dalej trolować, więc powiem o co mi chodzi. Na początku istniał dizajn patern o nazwie interfejs a potem na podstawie tego dizajn paternu powstał element języka java o nazwie interfejs. Interfejs sam przez siebie jest dizajn paternem.
Co masz na myśli mowiac ze obiektowosc odchodzi do lamusa?


@kapiroszka: Może nie sama obiektowość a zorientowanie na obiektowość w projektowaniu. Powstało ostatnimi czasy wiele opinii, że programowanie obiektowe jest złe bo:
a) ludzie nie używają tego w prawidłowy sposób
b) ma spory narzut i wymusza złe praktyki

Tutaj przykładowy artykuł:
https://suzdalnitski.medium.com/oop-will-make-you-suffer-846d072b4dce

Ostatnio alternatywą jest programowanie funkcyjne. Oczywiście też ma swoje wady, ale imo wydaje się lepsze.
@ZasilaczKomputerowy elementy funkcyjne w obrębie danej klasy czy procesu są super i nie jest to przypadek ze obiektowe języki zaadaptowaly elementy funkcyjnego do swojej składni. W szerszym kontekście np tworzenia mikroserwisu czy poprostu modułu, nie znam i nie potrafię sobie wyobrazić wygodniejszego sposobu modelowania takiego bytu.

Wszystko ma wady i zalety kwestia rozumienia ich I dobierania dobrego narzędzia do problemu.
@ZasilaczKomputerowy: Jak to nie ma sensu? Dla mnie interfejs to kontrakt między między A i B. A wystawia interfejs i mówi "tego od ciebie chcę" a B ma to #!$%@?ć po swojej stronie, tak samo jak C i D. A nie obchodzi, co zrobi z tym B i C chce mi eć z tego taką odpowiedź o takich parametrach i nara
@ZasilaczKomputerowy: @wybacz: interfejsy istnieją nawet w językach, które (na pierwszy rzut oka) nie mają żadnej obiektowości. Mój ulubiony przykład super obiektowego interfejsu w języku wybitnie nie obiektowym to API do pracy z plikami w C. Masz jedną funkcję, która może pracować z wieloma różnymi implementacjami i wszystko jest przed programistą ukryte za warstwą abstrakcji.

@szmichal: FP to nie tylko Haskell, zdajesz sobie sprawę? Oprócz tego, że coraz częściej masz
@Hauleth: tak w gwoli ścisłości (tak, wiem, czepiam się nazewnictwa ^^) - dziedziczenie to tylko jeden z wielu paradygmatów oop, ale co do reszty się w większości zgadzam ;)
@KindGuy: dla tego napisałem o konkretnym jednym przypadku - dziedziczeniu klas. Bo dziedziczenie interfejsów (czy to przez klasy czy inne interfejsy) jest już czymś Ok.
@KindGuy: polecam tą prezentację https://www.youtube.com/watch?v=QyJZzq0v7Z4 , nie chodzi mi o część dotyczącą FP, tylko czym jest OOP, bo okazuje się, że w zasadzie większość kluczowych cech OOP wcale nie jest wyjątkowa. Mam taką teorię, że tworzenie rozmytych i niejasnych pojęć jest kluczowe w programowaniu, bo inaczej ludzie nie są podjarani: jak coś jest niejasne, to każdy może się z tym identyfikować przez co popularność rośnie
@randomm13: jakoś nie ma z tym problemów. Wystarczy ogarniać i pokazać to na rozmowie. Trick jest taki że osoba z np. USA i tak traktuje cię jako 'bez doświadczenia' bo nawet ukończony PolJap czy UW nic jej nie mówi. Dostajesz parę trudnych pytań, może pair programming i tyle.
@Gniewo_: to nie można wysyłać wszystkim aplikującym testu wstępnego sprawdzanego przez automat? To odsiałoby pewnie z 60 procent zgłoszeń, a potem dopiero można wysyłać bardziej złożone testy które sprawdza już ktoś z kadr i dopiero zapraszać na rozmowy. Problem jaki ja napotkałem że z 60% firm nie odpowie w żaden sposób, więc zakładam że nawet nie spojrzeli na repo albo cv.
@keton22: widzę że albo nie jesteś w branży albo dawno temu przeskoczyłeś poziom początkującego. Pozwól że nakreślę szerszą sytuację. Z dwójki moich znajomych którzy też szukają pracy, idą na trzeci rok na jednej z najlepszych uczelni w polsce i nikt z nich nie może znaleźć żadnej pracy z programowaniem. Jedyne osoby którym się to udaje z mojego otoczenia to tacy którym ktoś coś załatwił. Także nie jest tak, że tylko ja
@randomm13: nie wysyła się do krajów tylko odpowiada na konkretne ogłoszenia.
Najnowszy przykład z początku tego roku to akurtat mój Brat który nie programował komercyjnie nigdy tyle że ja mu się wykruszyłem z projektu bo mnie wzięli do roboty gdzie indziej. No i nie miał wyjścia. Umieć coś klepnąć umi ale na zasadzie kopiowania ze stacka bardziej.
Klienta ogarnąłem mu dobrego już wcześniej z Upworka. Startup, USA. Uczciwie powiedzieliśmy w czym