Wpis z mikrobloga

ten rower pewnie jest rozbierany, smarowany i składany 2 razy


@Piotr--K: bo i zawodnik robi miesięcznie takie przebiegi i czasami w takich warunkach ze nic w tym szczególnie dziwnego.
@KrzysztofMickiewicz: w rowerze masz łożyska i hydrauliczne siłowniki które nie były raczej projektowane pod mycie wodą pod ciśnieniem - jeśli wymyjesz smar z wnętrza łożyska lub siłownika to szlag go trafi w 2 tygodnie, łańuch z tych wszystkich elementów jest akurat najtańszy i gość smaruje go jakimś smarem od góry jakąś szczotką - a wcześniej wodą pod ciśnieniem wymywał smar z tych małych tulejek, chociaż łańcuch to tutaj najtańszy akurat element,
@KrzysztofMickiewicz: profesjonalista pije koktajl i omawia taktykę na następny dzień zmagań. Mechanik myje to myjką a potem rozbiera, smaruje na nowo żeby chodziło jak w szwajcarskim zegarku. Ja czy ty po prostu przepłuczemy rower i "NO WYCZYSZCZONY". #!$%@?łem sobie swego czasu manetkę przedniej przerzutki myjąc myjką ciśnieniową dla samochodów. Aktualnie ręczny spryskiwacz w zimę lub wąż ogrodowy w lato + gąbka, płyn i meglio.
@KrzysztofMickiewicz:

Polecam olać wszelakie grupki, nie tylko rowerowe. Np. samochodowe pełne są idiotów, którzy gruza za 5 tys. serwisują w ASO albo fundują mu ceramikę za 2,5 tys. Nie moja sprawa, ale oni pierwsi będą sapać, że w swoim samochodzie zrobiłeś coś niezgodnie ze sztuką, albo coś zniszczyłeś itp. Do tego debilne, powtarzające się codziennie pytania. Na grupach samochodowych "jaki olej", "pali się check, co to może być", "proszę o kod
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@KrzysztofMickiewicz: ja nie polecam żadnych środków do mycia bo wystarczy wodą i szmatka. Wodą pod ciśnieniem niszczysz amortyzator jeśli dostanie się do niego bród z uszczelek kurzowych ( golenie w środku zaczynają się wycierać co powoduje, że w przypadku amortyzatorów powietrznych tracą ciśnienie i są na śmietnik. Dodatkowo myjąc pod ciśnieniem napęd, oliwa ze sworzni łańcucha może dostać się na tarcze i klocki. I do supportu może dostać się brud i