Wpis z mikrobloga

beka jak widzę jakieś wpisy o blackpill, redpill, czy co tam jeszcze se powymyślali to nawet nie wiem, bo nie interesują mnie jakieś teorie dla ludzi którzy żyć nie potrafią, ale bawi mnie to, bo nie wiem po co się ograniczać do jednego koloru pigułki a już tym bardziej nie rozumiem dlaczego oni tyle o tym #!$%@?ą i jakieś dyskusje prowadzą. W życiu zjadłem tyle różnego rodzaju pigułek, że inni to pewnie na oczy nie widzieli takich ilości, i to wszelakich kolorów, wzorków, jakieś tesle, spidermany, instagramy, oreo, sowy, aniołki, diabełki, czupaczupsy, granaty, czy tam z logami marek samochodowych, albo logami firm odzieżowych itd. no #!$%@? było tego od #!$%@? mówiąc szczerze, od białych, do czarnych, przez wszystkie kolory tęczy i odcienie różnorakie, i każda z tych pigułek była wspaniała i doskonale spędzałem po niej czas, dlatego uważam, że to trzeba po prostu konsumować, bo samo #!$%@? o tym to nic nie daje przecież, nie ma to sensu, nie wiem po co oni to robią, ale w sumie to ich sprawa.
  • 1