34/ 365 codzienne przypomnienie, że Polska nie jest mentalnie między Zachodem a Wschodem. Polska to Kraina Spermiarzy i Księżniczek i jest to wpisane w ustawodawstwo.
Przez 33 lata pracy kobieta przelewa do ubezpieczyciela społecznego łącznie około 303 tys. zł (33 lata razy 12 miesięcy razy 765 zł), a mężczyzna przez 37 lat - 399 tys. zł. Mamy więc 96 tys. zł różnicy na niekorzyść mężczyzn.
Jeśli przeliczyć to na konkretne kwoty wypłat, to panowie dostają łącznie średnio 345 tys. zł emerytur w ciągu swojego życia, a panie 450 tys. zł. Mężczyzna dostanie więc około 54 tys. zł mniej niż wpłacił, a kobieta 147 tys. zł więcej niż wpłaciła.
Tutaj widać, że najbliżej nam do Białorusi, Mołdawii, Ukrainy, Albanii i Chile. Wiek po reformie lepiej widać na nowej karcie. Brak równouprawnienia przed lub/ i po reformie na czerwono zaznaczył @deryt Grafika z 2016.
@Arbuzbezpestkowy: Może piszę to kolejny raz, ale również sztywny dzień przejścia jest głupi, to powinno wyglądać inaczej, już przed 60 człowiek pracować mniej, ale za to po 65 jeszcze powinien być w systemie pracy.
@Arbuzbezpestkowy: ogólnie ja bym polecał zrobić listę wołania, wołać w komentarzu tych co plusuja i wrzucać to na inne tagi, bo pewnie cwaniaki dodały ten tag na czarno a powinni to widzieć
@literacyfra123: Miło byłoby mieć niższy wiek emerytalny ale jako odpowiedzialny obywatel obawiam się, że z naszymi perspektywami powinien nie tylko zostać ujednolicony dla mężczyzn i kobiet ale również podniesiony bo nas po prostu na to nie stać.
@nbzwdsdzbcps: te założenie zostało odrzucone. Obniżenie wieku jest złe dla budżetu, ale likwiduje dyskryminacje. Można też ustanowić kompromis i wiek 62/63 lata dla obu płci.
@literacyfra123: Zgadzam się powinniśmy nie tylko zlikwidować dyskryminację pomiędzy płciami tak również usunąć przywileje emerytalne ale jakakolwiek reforma emerytalna wymaga dużych nakładów finansowych i możliwe, że musielibyśmy pracować jeszcze dłużej. Wszystko zależy w jaki sposób chcielibyśmy reformować system emerytalny bo najtańszą opcją byłoby zrównanie emerytur na minimalny poziom i zmniejszenie obciążeń podatkowych byśmy mieli więcej pieniędzy na oszczędzanie we własnym zakresie.
@miszczu90: Emerytur powinno w ogóle nie być. Jak ktoś sobie odłoży to niech ma. A jak ktoś nie odłoży, niech pracuje. Pasożytnictwo na grupie pracującej jest wyłącznie uargumentowane tanimi głosami wyborców.
@literacyfra123: To byłaby dobra inicjatywa, jeśli ktoś chciałby się za to wziąć to chętnie się przyłączę. Wada tylko jest taka, że musielibyśmy zebrać 100 tyś podpisów w 3 miesiące.
Przez 33 lata pracy kobieta przelewa do ubezpieczyciela społecznego łącznie około 303 tys. zł (33 lata razy 12 miesięcy razy 765 zł), a mężczyzna przez 37 lat - 399 tys. zł. Mamy więc 96 tys. zł różnicy na niekorzyść mężczyzn.
Jeśli przeliczyć to na konkretne kwoty wypłat, to panowie dostają łącznie średnio 345 tys. zł emerytur w ciągu swojego życia, a panie 450 tys. zł. Mężczyzna dostanie więc około 54 tys. zł mniej niż wpłacił, a kobieta 147 tys. zł więcej niż wpłaciła.
https://www.money.pl/emerytury/wiadomosci/artykul/system-emerytalny-emerytury-kobiet-emerytury,160,0,2400160.html
#dyskryminacjamezczyzn
#nieczekam107lat
#pieklokobiet
#pieklomezczyzn
#rownouprawnienie
tag do obserwowania: #dyskryminacjaemerytalna
Grafika z 2016.
Można też ustanowić kompromis i wiek 62/63 lata dla obu płci.