Aktywne Wpisy
mkarweta +524
Ponoć w Siemianowicach Śląskich pali się składowisko chemikaliów.
Tymczasem Alert RCB śpi w najlepsze. Wydaje mi się, że wypadałoby napisać choćby pro forma: "palą się chemikalia, zamknijcie se okna, elo"
Zdjęcie własne z Katowic.
#alertrcb #katowice #siemianowice #siemianowiceslaskie #slask
Tymczasem Alert RCB śpi w najlepsze. Wydaje mi się, że wypadałoby napisać choćby pro forma: "palą się chemikalia, zamknijcie se okna, elo"
Zdjęcie własne z Katowic.
#alertrcb #katowice #siemianowice #siemianowiceslaskie #slask
matihax +142
Kto takie gówno wpuszcza na publiczną drogę? Nawet by nie zauważył wybiegającego dziecka na drogę. Jako ojciec trojaczków powinno się to zezłomować na koszt kierującego.
Gardzę blachosmrodziarzami.
#patologiazewsi #polskiedrogi #samochody
Gardzę blachosmrodziarzami.
#patologiazewsi #polskiedrogi #samochody
Mirki, ledwo trafiam w klawisze z emocji. Mieszkam z mamą i bratem. Brat (l.19) choruje na depresję od 3 lat, nie pomagają zmiany lekarzy, leków i sposobów terapii. Od roku mówi, że żyje tylko dla mamy. W grudniu miał próbę samobójczą, zerwał u mu się pasek i zakończyła się niepowodzeniem. Zapaliła nam się lampka, staraliśmy się jeszcze intensywniej mu pomóc. Obserwowaliśmy bacznie jego zmiany nastrojów. Od miesiąca rozmawiał z dziewczyną przez telefon, poznał ją w internecie. Spędzał 6h dziennie na telefonie rozmawiając z nią. Dzisiaj wstał w dobrym humorze, zamieniliśmy parę słów. Ok 14:00 wróciłem do domu, siedział na ganku ze słuchawką przy uchu. Rzuciłem do niego jakiś żarcik, uśmiechnął się. O 16:00 poszedłem się wykąpać, o 17:00 pojechałem po dziewczynę i zgarnąłem ją na mecz do znajomych. Zaraz przed wyjściem zwróciłem uwagę na rozpalony grill. Okazało się, że rozpalił go mój brat po czym wyszedł z domu. O 20:00 napisała do mnie moja mama, poinformowała mnie że brat wpadł w szał, zadzwonił do niej, powiedział że czuje się szmatą, gównem i nie daje już sobie rady na tym świecie. Wyłączył telefon, mama zgłosiła sprawę na policję z podejrzeniem samobójstwa. O 20:20 ruszyłem w stronę domu z dziewczyną, objechaliśmy całe osiedle w poszukiwaniu brata. Potem podrzucałem dziewczynę i wróciłem do domu. Z mojego domu wychodziło dwóch policjantów. Spytałem ich czy wiedzą co się stało z moim bratem i czy mogę z nimi ruszyć na poszukiwania. Policjant odrzekł: pański brat nie żyje, został znaleziony w pobliskim lesie. Od 5h jestem #!$%@? psychicznie, nie wiem jak mam dalej funkcjonować. Proszę pomóżcie mi uporać się z emocjami w głowie, jeśli jest ktoś kto przez cos podobnego przechodził to proszę o porady. Potrzebuje być silny dla mamy. #depresja #anonimowemirkowyznania #pomoc
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60d3d0ba4dac4f000b20194d
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Wesprzyj projekt
Po pierwsze usiadz sobie spokojnie i odpowiedz na kilka pytań, sam sobie.
Czy mogłeś coś zrobić inaczej? Nie, tak wyszlo. To nie jest Twoja wina.
Czy to przez Ciebie? Też nie. Nie odpowiadamy za to, co robią inni ludzie.
Postaraj sie znaleźć w necie numer do jakiegoś telefonu zaufania, oni są lepszymi słuchaczami i doradzaczami, ale proszę pamiętaj, to była jego decyzja, którą podjął sam. Nie jesteś ani za to
@skar:
Widzę, że jesteś nowy w internecie. Pozwól, że ci wyjaśnię kilka rzeczy. Te historie są zmyślone xD. Ci ludzie nie istnieją. Nie ma żadnego brata, a jakiś facet w wieku nastoletnim albo dwudziestoparoletnim poświęca swój wolny czas na wymyślanie tych bzdur i czytaniu komentarzy takich jak twoje.
Wierz sobie w co chcesz xD. Nawet w anonimowe historie pisane na forum z żułtą mordą papieża. Przecież ci nie zabronię. Tu masz dowody na prawdziwość tej historii.
Komentarz usunięty przez autora
@chrominancja: I myślisz ile czasu kogoś z depresją się tam trzyma? Poprawia ci się i idziesz do domu, a jak masz opiekę jak on tzn mama i brat to od ręki wychodzisz jeśli za ciebie poręczą.
Próbę miał w grudniu. Mieli go pół