Wpis z mikrobloga

@SKYFander: tak w Polsce jest spisek dziennikarzy, którzy nie nawidzą obcokrajowców xD Stanowski dobrze powiedział, że wśród ludzi jest pogarda dla Polaków i jak tylko przyjdzie obcokrajowiec ładnie opowiada to ludzie mają go za boga, chociaż jego gadka nie przekłada się na boisko. Żeby nie było uważam, że jest lepiej niż za Brzęczka i nie zwalniałbym Sousy i dał szanse w tych eliminacjach.
@JPRW: problem jest jeden i można go rozwiązać w szybki i prosty sposób, jednocześnie budując zaufanie wśród kibiców: prezes PZPN wychodzi z trenerem na oficjalną konferencję i zaczyna przemowę od - daliśmy ciała, trener miał zbyt mało czasu na zgranie zespołu i wprowadzenie z powodzeniem swojej wizji na grę, nie może być tak, że co 3 mecze zmieniamy trenera, dlatego Sousa zostaje z warunkiem XYZ i nadal buduje drużynę. A wy,
@JPRW:
Walic tych dziennikarzy. To byl pierwszy mecz polakow jaki ogladalem (a ogladam wszystko od kilkudziesieciu lat), gdzie dobrze taktycznie zagrali i gra sie kleila. To, ze te niedojdy puscily takie bramki i ruper jak zwykle spieprzyl dwusetke to juz kwestia bledow indywidualnych, na co trener ma sredni wplyw. A w jedynce po meczu i tak wszyscy po sousie jechali. Jakby wygrali to by bylo zesransko xD
Fakty się zgadzają, tylko wnioski z nich wyciągnięte są z dupy. Engel i Janas są fajni, bo dwa mecze #!$%@? i wywalczyli trzy punkty w meczu o gówno? Populizm dla kretynów.


@JPRW: Dalej to nie zmienia faktu, że zagraniczna myśl wcale nie jest lepsza od tej polskiej gdyż efekt jest nawet gorszy.
Ciężko też nie winić trenerów za wyniki drużyny którą tworzą i prowadzą.
@faxey: Ale właśnie o to chodzi, że ocenianie po samej ilości punktów zdobytych na turnieju to idiotyczny absurd. Idąc tą logiką, to najlepszym trenerem w najnowszej historii polskiej piłki był Krzysztof Pawlak, bo ma 100% skuteczność - 1 mecz i jedno zwycięstwo.