Wpis z mikrobloga

@luk04330: @bialy100k: nie wiem. Nie znam do końca sytuacji. Pies jest bardzo zadbany, jest zaszczepiony, odrobaczony. To nie byli źli właściciele. Po prostu nie mogli mieć dalej psa. Lepiej oddać komuś w dobre ręce niż do schroniska
  • Odpowiedz
@GodALLU: z jednej strony tak, ale z drugiej strony pies to jest zobowiązanie na średnio 10+ lat i dobrze wiadomo od początku jakie ma potrzeby, które przez te 10+ lat trzeba będzie spełniać. Branie psa bez uwzględnienia ich to przynajmniej nieodpowiedzialność, żeby nie powiedzieć debilizm
  • Odpowiedz
@GodALLU: nie będę tutaj #!$%@?ł, bo faktycznie nie znam ludzi ale miałem raczej na myśłi to że nie mieli czasu dla psa. Masa ludzi bierze psa właśnie wtedy jak się pojawia dziecko i nie maja z tym problemu.
  • Odpowiedz
@GodALLU a jak dziecko skończy 6-7 lat to wezmą następnego pieska, bo bombelek chce zwierzątko. Potem nie będzie komu wychodzić, jak już piesek spowszednieje, to następnego oddadzą.
  • Odpowiedz
a jak dziecko skończy 6-7 lat to wezmą następnego pieska, bo bombelek chce zwierzątko. Potem nie będzie komu wychodzić, jak już piesek spowszednieje, to następnego oddadzą.


@fuechsinn: pruł bym po pyskach takich ludzi aż by puchło!
  • Odpowiedz
@GodALLU: nie są źli, ale nieodpowiedzialni lub traktują psy przedmiotowo ;) Nie zdarzyła im się sytuacja skrajna czy taka której mogliby się nie spodziewać. Jednak na tle osób, które wywożą psy do lasu czy podrzucają do schroniska wypadają lepiej. Masz przepisany chip? Lepiej to ogarnąć jak coś ;)
  • Odpowiedz
@luk04330 mam znajomych co odwalili z kotem taką lipę, że szok. Wzięli wiejskiego kota, ogólnie narzekali na niego np, że ma biegunki (karmiąc go mięsem z zupy i whiskasem), baba zaszła w ciążę to go oddali, no oczywiście, bo jak to kot przy dziecku! Dziecko skończyło może z 3 lata, to kupili mu kotka, w dodatku z pseudohodowli na wiosce, gdzie sami skarżyli się, że widzieli, że zwierzęta tam są źle traktowane,
  • Odpowiedz
@fuechsinn: Ja już nei mam siły na to wszystko. Znajoma mi powiadała jak jest z psami w Szwajcarii. Nie dość, że to kosztowne zabawa, bo są podatki, to jeszcze trzeba mieć kurs i zdać egzamin. Ponadto jesteś non stop obserwowana przez sąsiadów i jak tylko pies coś marudzi to zaraz jest informacja do służb i kontrola. Są bardzo restrykcyjne przepisy co do utrzymania psa, np ile godzin może sam siedzieć itp
  • Odpowiedz
@luk04330: podobna sytuacja jest w Szwecji (za to zdarzają się przypadki eutanazji, bo sportowy pies ma uszkodzoną łapę). Zdecydowanie powinny być kursy i zezwolenia na psy. Jednak według mnie i tak jest dużo lepiej niż kilka lat temu. Rośnie świadomość psich potrzeb, żywienia itd.
  • Odpowiedz
@fuechsinn: Ja mam kicię która w schronisku była karmiona tanio i była lekko schorowana. Ja zaczęłam jej kupować droższe karmy i lepsze jakościowo (czasami zdarzy się whiskas gdy czekam na kuriera), ale jej zdrowie się poprawiło dzięki dobrej karmie + weterynarz był zdziwiony, że taki stary kot ma takie dobre badania krwi ;)
Więc, źle patrze na ludzi, który kupują najtańsze gówno w sklepie, a potem się dziwią, że kot ma
  • Odpowiedz
@GodALLU: zawsze jak słyszę takie teksty to mnie to rozpierała xD nie. Ta para myślała, że piesek jest tylko słodki i nie jest obowiązkiem. #!$%@?ło im obowiązków i się okazało, że jednak piesek słodki, ale życie bez pieska jeszcze słodsze... nigdy nie zrozumiem takich ludzi. Ja się 5 lat zbieram na zakup kota bo to obowiązek, a ja nie miałabym go z kim zostawiać jak wyjeżdżam. A banda bezmózgów kupuje od
  • Odpowiedz
@luk04330 no u nas niestety dalej traktuje się zwierzęta w większości jak zabawki, które mają zająć się sobą same, żreć każde gówno, które się rzuci i można w każdej chwili się pozbyć problemu.

@Neko-chan51 no, ale widzisz że twój kot ma biegunkę, to co robisz, zmieniasz mu dietę, nieee po co, lepiej #!$%@?ć na niego, bo bezczelnie śmie mieć sraczkę xD
A jeszcze próbujesz coś podpowiedzieć, że może spróbować karmy takiej a
  • Odpowiedz
zabawki


@fuechsinn: Gorzej! Darmowy alarm za miskę starej zupy, ochronę pola ogórków na powrozie i w starej beczce, macicę rozpłodową aż się narządy wewnętrzne wylewają...
  • Odpowiedz