Wpis z mikrobloga

O #!$%@? co sie #!$%@?ło, zawiozłem pracownika do szpitala. Pracownik kręcił podrozdzielnie dla kotłowni, którą wcześniej zasilił, bit został w śrubce a ten go chwycił łapą i go trzymało z 20 sekund póki mu kopa nie #!$%@?łem. Mówi, że po chwili słyszał bicie własnego serca, biło co raz wolniej a ból był co raz mniejszy i nagle poczuł silne uderzenie. To wtedy ode mnie dostał buta w udo aż go oderwało.
Nie piszę tego aby zrobić zarzutke ale żebyście pamiętali aby nie robić nic rutynowo ani pod prądem. Sam działam często pod napięciem ale tylko wtedy kiedy muszę i zwykle zabezpieczam się, tj rękawice gumowe oraz drewniana podkłdka ze sklejki i wtedy nawet jak chwyce za fazę to zwykle nie czuję nic. Gdybym nie był w pobliżu to całkiem możliwe, że miałbym prokuratora na głowie a tak tylko zgłaszam wypadek bo niby tworzę januszex, ale umowa u mnie to podstawa, nawet jak ma być zlecenie.
Od lekarza wiem tyle, że przez 8 godzin minimum będą obserwować go pod jakąś maszyną, wychodzi z niego jakiś wykres jak ekg czy coś takiego.

#elektryka #pracbaza
Pobierz Zarzutkkake - O #!$%@? co sie #!$%@?ło, zawiozłem pracownika do szpitala. Pracownik k...
źródło: comment_1624368679nl1Fh2p19AW3TTK2Oxich4.jpg
  • 97
Ale co Ty #!$%@?.


@Amerykaamerykapolandgud: Ja? xD Op twierdzi, że pracownika tak mocno złapało bo chwycił palcami (!) metalowego bita. Dodatkowo tenże pracownik stał w roboczych butach, które nie pomogły. Ale op w pewnie podobnych butach mógł spokojnie i bezpiecznie sprzedać kopa porażonemu.

Sprzedanie buta to nie jest chwycenie. Liczy się kazda sekunda, a ty liczysz żeby gość szukał izolowanej tyczki. XD


@Amerykaamerykapolandgud: Nie mówiłem o "chwyceniu" a kontakcie.
Liczy
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@NorthWarrior: wiesz, daję pracownikom wszystko co jest potrzebne, mamy izolowaną were dynamiometryczną, fazery, mierniki i inne pierniki, ale nie jesteś w stanie przypilnować pracownika żeby zrobił dokładnie tak jak powinien... Ja osobiście mam ogromny strach przed prądem elektrycznym, po rozłączeniu esow w rozdzielni głównej, zabezpieczam żeby mi ktoś w międzyczasie nie załączył, sprawdzam napięcie, nie narzędzia i jeszcze raz sprawdzam napięcie. Jak ktoś mnie zagada na pół minuty - znowu sprawdzam
@pararampa: Mam podobnie do ciebie. A co do opa to ja wiem jak jest i że nie upilnujesz. Ale op tam był obok i widział że robi wkretarka na szafie pod napięciem i to zaakceptował zamiast go #!$%@?ć i kazać mu robić izolowanymi bo robi tak pewnie od x czasu tylko dopiero teraz go jebło. Op mogl temu zapobiec ale miał bezpieczeństwo pracownika w dupie tak samo jak pracownik mial bhp