Wpis z mikrobloga

@phild: Uważam się za libertarianina. Popieram większość postulatów LGBT - również w kwestii na przykład adopcji dzieci. Natomiast nie popieram i nie rozumiem idei parad równości i popkulturowej otoczki w kontekście orientacji seksualnych. W takim razie jestem faszystą z konfederacji czy niebinarnym bywalcem skłotów z lewicy?
generalnie bycie homofobem w 21 wieku oznacza, że jesteś klinicznie chory psychicznie i powinieneś być ubezwłasnowolniony, biedny chory prymitywie


@GordonSzamlej:

Dopóki nie jest agresywny i niebezpieczny dla innych niech sobie będzie i homofobem. O to chodzi w libertarianiźmie, żeby każdy mógł robić jak uważa, dopóki nie szkodzi bezpośrednio innym. Dajmy debilom być debilami bo nie ich wina, że tacy się urodzili ;)
@TributeToJanuszKalodont: w porządku, dzieki za artykuł, ale nadal nie wiem co masz do tego, że jakiś gej miał 200 partnerów seksulanych? Zresztą, ostatnio ktoś wrzucał artykuł że stałe związki w holandii wśród gejów są bardziej trwałe niż wśród lesbijek. Ja osobiście miałem w swoim otoczeniu sporo gejów i lesbijek i nie widzę powodu by nie mogli sformalizować swoich związków skoro chcą (chociaż w mojej opini to nie wiem czemu o to