Wpis z mikrobloga

nie wiem, Twój wujas ma smażalnie?


@jasha: Nie, ale Twoja stara ma pralnię

Xd przecież to klasyk #!$%@? turystów i wie to każdy,


@jasha: Pomyśl chłopie: klasyk #!$%@? to by był jakbyś poprosił o porcję ryby za 50zł i dostałbyś swoją porcję w formie 1 fileta o wielkości 5x5 cm? Ogarniasz to jakie absurdy wygadujesz?

też się kiedyś naciąłem, gdy dla dwuletniej córki kelnerka przyniosła porcję łososia 600 gram


@
  • Odpowiedz
@jasha: Mam wrażenie, że cały problem wynika ze #!$%@? wykopków i, że boją się odezwać do pani sprzedającej i nie potrafią policzyć X gramów razy Y złotych.
  • Odpowiedz
  • 0
@Dzieci_z_Choroszczy byłem dopiero co w Świnoujściu i przynajmniej tam jest już wiele miejsc podchodzących do tematu restauracyjnje (tj. cena za całe danie). I często te restauracje wychodzą o wiele taniej niż chamskie smażalnie u Janusza (które też oczywiście jeszcze są).
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 51
@Mmmkurla: filet można kroić, serio xD zamawiałem ryby w różnych restauracjach i tylko nad morzem tak jest, że robisz zamówienie i nie wiesz czy zapłacisz 30 czy 150 złotych. Cała Polska potrafi porcjować tylko na wybrzeżu pracują kucharze z orzeczeniem o niepełnosprawności :D
Bo wcale nie chodzi o to, żeby wydusić z jednorazowego turysty każdy grosz, niee po prostu rybym som rurzne xddd
  • Odpowiedz
@jasha: Widać chłopie, że nigdy nie byłeś w porządnej restauracji. To nie tylko nad morzem ale wszędzie po za barami z domowymi obiadami i nie dotyczy tylko ryb ale i chociażby steków. Ceny masz od gramatury i albo dajesz wolną rękę kelnerowi, albo sam mówisz, że preferujesz taki lub taki kawałek mięsa i on daje znać kuchni.

Po za tym takie krojenie filetów prowadziłoby do marnotrastwa mnóstwa jedzenia, bo co niby
  • Odpowiedz
@3C273: Ech. Szkoda strzępić ryja.

Smażalnie ryb sprzedają filety w całości i to jest ich jedyny asortyment (no i frytki). Nie sądzę aby ten interes opłacałby się gdyby musieli odkrawać kawałki filetów bo klient zażyczył sobie 150g. Drugi klient zaś nie weźmie ryby poskładanej ze skrawków. Ogarniasz to "głupku"?

To nie jest restauracja, w której 5% zamówień to ryba i mogą sobie pozwolić na wypi...enie iluśtam gramów ryby.

Po za tym
  • Odpowiedz
Cena za 100g masz w cenniku. Matematykę pozostawiam Tobie.


@Mmmkurla: jak mi się zdarzało jadać w takich miejscach to problem był w tym że nie wiedziałem ile g tej ryby dostanę.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@KarmelowyJeremiasz: @Mirkosoft: to dajesz 2-3 ceny. Duża ryba z frytkami. Średnia i mała. W czym problem?
@Mmmkurla: Inaczej się nie da tego sprzedawać? xD
Zapraszam za granicę. UK, Holandia, Francja, Niemcy etc. W żadnym z tych krajów nie masz podanych cen za 100g ryby z frytkami tylko za porcję.
  • Odpowiedz
po 1. najpierw piszesz, że tego się "nie da tak sprzedawać", mimo że w oczywisty sposób się da i juz po kolejnym wpisie widac, ze złagodziłeś retorykę do tego, że jest według ciebie nieopłacalne. Super, ze cos tam dociera.


@3C273: Nie, nie da się w smażalniach.

To, ze w restauracji sprzedaje się 5% ryby, a tutaj 100%, to chyba na plus smażalni, bo i tak wszystko szybko sprzedasz i masz minimalne
  • Odpowiedz