Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Hejka.
Nareszcie skończył się lockdown i zrobiłem to co planowałem od ponad roku. Od kilku lat jestem sam, próbowałem tindera, szybkich randek, wychodzenia do klubów i nic z tego nie wyszło poza kilkoma jednorazowymi przygodami ons.
Kolega zachęcił mnie do zapisania się do duszpasterstwa dla pracujących. To są spotkania dla katolików, na których mówi się m.in. o Bogu, religii, ale też poznaje się ludzi. Miało być dużo ładnych dziewczyn, więc zapisałem się. Spotkania odbywają się co tydzień, byłem już na 3 takich spotkaniach.
Jesteśmy tam podzieleni na grupy, ja jestem w grupie 16 osób, z czego dziewczyn jest 11. Jedna zaczęła do mnie zarywać. Zawsze siedzi koło mnie, zagaduje mnie, pytała mnie czy jestem w związku i widziałem lekki uśmieszek na jej twarzy po odpowiedzi, że nie mam ani dziewczyny ani chłopaka. Patrzy na mnie z zainteresowaniem. Jeden kolega z grupy, z którym chodzę na piwo po spotkaniach powiedział, że ewidentnie na mnie leci i to widać z boku.

Wszystko ok, ale nie wiem co robić dalej. Ona mimo 29 lat wydaje mi się taka...hm... ,,grzeczniutka"? Raz mieliśmy grupowe spotkanie w klubie tanecznym, ona ani nie piła alkoholu, a w tańcu zachowywała się jak nastoletnia dziewczynka tańcząca poraz pierwszy z chłopakiem z gimnazjum. Rumieńce na twarzy, ręcę jej się pociły, wydawało mi się, że gdy mnie obejmowała to czuła się przy tym niezręcznie. Nie żeby mi to przeszkadzało, ale pierwszy raz poznaję taką dziewczynę, która się tak wstydzi wszystkiego.
Druga kwestia to jej sposób ubierania się. Może najpierw napiszę jak wyglądają osoby chodzące na te spotkania.
Mężczyźni - większość casualowo, dżinsy i koszulka. Niektórzy smart casualowo czyli sportowa koszula, czasem biała i pół-eleganckie spodnie. Kilku bardzo oldschoolowo - taki ,,dziadkowy" sweter jak na obrazku.
Kobiety - tutaj na prawdę różnie. Kilka dziewczyn zakłada letnie sukienki, niektóre całkiem seksowne z dekoltem. Większość ubiera się casualowo, dżinsy albo inne spodnie i zwykłe koszulki, czasem plus size. I ostatnie to dziewczyny, które ubierają się w takie ,,babcine" spódnice i sukienki jak na obrazku. Mi się taki ubiór absolutnie nie podoba, moja babcia chodziła tak do kościoła.
Zgadnijcie jak ubiera się moja adoratorka? No właśnie tak. Co teraz mam zrobić? Dobrze nam się rozmawia, ale nie czuję do niej pociągu przez ten ubiór. Ma ładne rysy twarzy, figurę nienajgorszą. Wystarczyło by gdyby zmieniła styl ubioru na bardziej kobiecy i byłby miód. Powiedzieć jej o tym?

#randkujzwykopem #zwiazki #tfwnogf #duszpasterstwo #rozowepaski #niebieskiepaski #podrywajzwykopem

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60c723fe6d4c9c000b10bbb3
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Hejka.
Nareszcie skończył się lock...

źródło: comment_1623685030uxpzDhyeMRVaqVSDnPbJh9.jpg

Pobierz
  • 6
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja bym do niej powiedział coś w stylu "o zobacz, jak ona ładnie wygląda w tej spódnicy!", jeśli gdzieś w pobliży zobaczysz jakąś dziewczynę w ładnej spódnicy. Chodzi o to, aby dać jej porównanie. Ale też pamiętaj, że ona może nie być osobą, która może sobie pozwolić na szastanie pieniędzmi na ubrania.