Wpis z mikrobloga

Tez czujecie obrzydzenie do tych zwierząt co nie potrafią pic alkoholu? Jadę sobie do pracki w sobotę, bo lepiej płaca, a i tak nie mam co z samego rana robić, No i po drodze mijam te #!$%@? zwierzęta, ktore śpią gdzieś oparte o drzewa, znaki itd. Jeszcze jak to jest facet to w sumie, aż tak nie obrzydza, ale nie ma nic baedziej obrzydliwego niż rozmazana na mordzie i #!$%@? do nieprzytomności laska. Jak w ogóle można tak chlać? Ja znam umiar i mogę dużo wypić, ale tez wiem kiedy mam przestać, a nie ze pije dopóki nie odetnie mi mózgu. Tak samo nie czaje jak po wódzie niektórzy mogą myśleć nieracjonalnie, albo #!$%@? mnie jak ktoś panikuje, płacze, #!$%@? jakieś akcje, pobicia itd. #zwierzeta #alkohol
  • 59
  • Odpowiedz
  • 1
@wychu: #!$%@? kiedy potrzeba, kiedy jest możliwość zarobienia łatwo siana to robię to. Nie rozumiesz chyba o co mi chodzi xD. Co ty #!$%@? o tym, ze to przez zamknięcie w domu tak się dzieje? XD chyba za dużo siedzisz w piwnicy, bo takie patuski już od dawien dawna można było zobaczyć w miastach gdzie jest wielu studentów. Jeden z drugim wyjedzie ze wsi do miasta i poczuje wolność, to
  • Odpowiedz
@JavierDaY: Też tego nie rozumiem. Ja piję, żeby się dobrze bawić, a nie obudzić obrzygany w krzakach, nie pamiętając nawet gdzie i co robiłem. Dzień z życia w plecy, kolejny stracony na kaca, no zajebisty weekend
  • Odpowiedz
@JavierDaY: zgadzam się, nienawidzę #!$%@? ludzi, bełkotania po alko i smrodu alkoholu. Dla mnie doprowadzanie się do takiego stanu jest po prostu poniżające. Jeszcze jak sporadycznie się to komuś przytrafia to trudno, każdy kiedyś miał zgodna, ale ludzimi co chleją codziennie gardzę mocno.
  • Odpowiedz
@JavierDaY: tyle co czasami się narobac nie jest złe.
Nie wiem tylko jak można robić to co tydzień i jeszcze gdzieś poza domem . Ja chyba nigdy nie wypiłem więcej niż 0.2 nie będąc pewny że mam zapewnione miejsce do spania xD
  • Odpowiedz
@JavierDaY: No jak nie potrafią, jak sam widzisz, że wypili. Btw o jakich zwierzętach mowa - kotach, psach, słoniach? Te trzecie też potrafią pić, z tego co wiem, choć w formie sfermentowanych owoców raczej.
  • Odpowiedz
@JavierDaY: zawsze wydawało mi się, że to kwestia wieku, aż odkryjesz, ile możesz wypić. zdarzało mi się mocno #!$%@?ć jak miałam te 18 lat (choć nie tak żeby spać na przystanku), ale z wiekiem odkryłam ile mogę wypić, żeby się bawić, ale nie upodlić. może niektórzy tak nie mają, nie wiem.
  • Odpowiedz
@JavierDaY: najwazniejsze pytanie to to czy jestes szczesliwy z takim trybem zycia. Bo po tym ile tu wylewasz jadu - wydaje sie ze nie jestes.

"Ale w przyszlosci bede, dlatego teraz #!$%@?". Z calego serduszka ci tego zycze mam nadzieje ze ci wyjdzie, ale obawiam sie ze tak to nie dziala.
  • Odpowiedz
@JavierDaY ja często nie mam umiaru, ale nigdy w życiu nigdzie nie spałem na ulicy #!$%@?, ni zaczepiałem ludzi czy jakiś innych dziwnych akcji. A najlepiej to mieć kopertkę z kokainą przy sobie :)
  • Odpowiedz