Wpis z mikrobloga

Mireczki co tam się robi?

Nie mam przyjaciół ani "dobrych mordeczek" od melanżowania i nigdy nie miałem, dlatego impreza tego typu jest dla mnie pewnym misterium, którego nigdy nie doświadczę, jak seks dla prawika.
Jest to dla mnie tak tajemnicze wydarzenie jak sabat czarownic, albo spotkanie druidów.
Ciężko poznać dziewczynę jeśli nie ma się takiej "paczki".

#przegryw ##!$%@? #normictwo #zalesie #gorzkiezale #przemyslenia #feels #depresja #pedzlaki #julka #plodnajulka
RENNEM - Mireczki co tam się robi?

Nie mam przyjaciół ani "dobrych mordeczek" od m...

źródło: comment_1623264341zna1Hy3KJH3fGtTvwhbdbC.jpg

Pobierz
  • 13
@RENNEM: Dopóki nie wyleczysz głowy z depresji i fobii, to choćbyś siedział na Oscarowym afterze z cała śmietanka Hollywoodu, to nie będziesz się dobrze bawił i mowie to jako normik-chad, któremu choroba zjadła psyche:p Dlatego nie myśl nad hipotetycznymi sytuacjami, bo jeszcze bardziej się zamulisz, lecz głowę, a później będziesz kombinował ;)
@RENNEM: imprezka z normikami to nic fajnego. #!$%@? idzie dostać. aspirowanie do imprezowania z normikami, kiedy się nie jest normikiem i nie ma się inklinacji, to strata czasu. chcesz poznać ludzi na imprezy, to zacznij chodzić na koncerty muzyki, która Cię interesuje, najlepiej do małych klubów. jeśli nie interesujesz się muzyką (komercha z radia i stęki na autotunie się nie liczą) to się zainteresuj.