Aktywne Wpisy

heksengerg +3
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...

panthererose +93
Gdy miałam 14 lat pochowałam mojego tatę, zginął w wypadku, nie ze swojej winy. Wtedy ojciec mojej mamy, mój kochany dziadek bardzo zaangażował się w wychowywanie mnie. Bardzo chciał mi zastąpić ojca. Dzisiaj go pochowałam. Nie mogę uwierzyć, że już nigdy go nie zobaczę.





Widać, że są zawodniczki, które mają ogromny potencjał, ale PZPS na siłę trzyma przy nich trenera, który nie ma większych sukcesów, nie ogarnia tego, jaka jest psychiczna atmosfera i morale w zespole, i jeszcze jak kadra zbuntowała się przeciw trenerowi parę lat temu, przez to jakie metody stosował i jak nastawiał siatkarki przeciw sobie, to dużo osób wzięło jego stronę, że on taki doświadczony, a one głupie i księżniczki i tylko afery robią... No i co, co wyszło z tego mądrego i doświadczonego trenera jak się mu dało już kolejną z dziesiątek drugich szans?
Dowiaduję się tu i ówdzie, że taka a taka siatkarka normalnie pracuje przy innych ustawieniach, że te siarkarki nie czują się dobrze w roli libero, bo zazwyczaj są na innych pozycjach, a potem w wywiadzie jedna mówi, że trener nie rozmawia z nimi na temat ustawień, nie wyjaśnia im dlaczego tak ma być - mówi, że tak ma być i już. No to przecież jest słaby kontakt z zawodniczkami, trener jest częścią drużyny i też ma wpływ na atmosferę tam, nie jest jakimś nadrzędnym mentorem, a to są dorosłe kobiety, a nie młodzież, przecież to wymaga innego podejścia.
Mi jest przykro, bo gdyby taka sytuacja była w męskiej kadrze siatkarskiej (która też jest popularniejsza w Polsce, więc ma większe znaczenie w oczach PZPS), że i cała ekipa jest przeciw trenerowi bo się źle z nim czuje, i wyników żadnych nie ma, i kwalifikacje przegrane, i mecze przegrywane w taki sposób, to trener by poleciał, ale Nawrocki sobie przejął tą pozycję jak dynastia Kimów, i jest kompletnie nienaruszalny. Anastasi po odpadnięciu w IO odpadł, Antiga po odpadnięciu w IO i wymęczeniu Miki też odpadł, ten włoski trener wgl odpadł bo i wyniki słabe i siatkarze go nie lubili, a Nawrocki jest i jest. Niektóre z naszych siatkarek mają taki potencjał, że są w zagranicznych ligach, i tam pewnie doświadczają innych standardów niż we własnej kadrze - no i sorry, ale nawet jak będziemy mieć indywidualnie bardzo dobre zawodniczki, i cała drużyna będzie miała szczere chęci, to nic to nie zmieni przy nieodpowiednich treningach, ustawieniach czy niekompatybilności w zespole. A nawet jak trener będzie najlepszy pod słońcem, to już wystarczy dysonans między nim a zespołem, żeby to nie wyszło - niekoniecznie z winy ani jednej ani drugiej strony, tym się cechuje niekompatybilność, która przecież się zdarza mimo chęci.
Zdaję sobie sprawę, że PZPS trochę leje na siatkarki, bo nie są tak popularne jak siatkarze, nie przynoszą takich sukcesów, ale prawda jest taka, że w jakość siatkówki też trzeba mieć chęć inwestować - w męską kadrę też długie lata inwestowano i sprowadzano dobrych trenerów, zanim doszła do obecnego renesansu. Z drugiej strony - jak ja usłyszałam o tym, że siatkarze polskiej reprezentacji dostali tylko po 30 tys. złotych za wygranie mistrzostw świata, to też był jakiś nieśmieszny żart, i naprawdę zastanawiam się, jak to tam wygląda z kwestiami finansowymi.
Zebrało mi się na rant po tym, jak przeczytałam na WP artykuł, że Nawrocki zaprzecza doniesieniom o słabej atmosferze w kadrze - typie, po tak przegranych meczach, po przegranych kwalifikacjach w IO i po kryzysie zaufania sprzed paru lat, to oczywiście że będzie słaba atmosfera w kadrze, nawet jak siatkarki tego nie pokazują wprost. Nie wiem, czy ludzie z tagu podzielają moje zdanie, bo być może brakuje mi jakiegoś elementu układanki, być może to ja czegoś jeszcze nie wiem, ale po prostu boli mnie jak ja patrzę na inne reprezentacje żeńskie, na to, że żeńska siatkówka jest ogólnie popularniejsza na świecie, i widzę że jako taki potencjał jest - ale na upartego dalej trzymają się tego trenera, z którym to kompletnie nie gra.
#siatkowka
@jezyczka: Akurat żeńskiej kadry nie jest mi wcale żal. Sorry, ale sport to jest po prostu forma rozrywki, a siatkówka kobiet nie jest atrakcyjna wcale. Oczywiście, że eksplozywności czy siły nie ma co oczekiwać, ale techniki czy
I też nie chcę mówić, że tylko żeńska siatkówka ma źle, a kadry w innych dyscyplinach sportu mają super, tylko, że z tego co zauważyłam, to
@kezioezio: K---a ale jesteś głupi (╯°□°)╯︵ ┻━┻
@Ice_Glaze: No gdzie tam masz technikę, przypominam że większość z nich serwuje flotem, a w przyjęciu ta piłka odbija się czasami jak od krzesła.
To że kobiety maja mniej siły i dynamiki to nie znaczy że są gorsze technicznie. Co ma jedno do drugiego?
Kobiety z powodu braku siły częściej trenują flota bo jest w ich przypadku skuteczniejszy, dobry flot robi tyle samo pkt co zagrywka siłowa z wyskoku. Spójrz na ostatnie statystyki mecz Pol-Rus i ile razy serwował Kłos który serwuje flotem lub hybrydą.
Jeżeli kobiety są tak słabe technicznie to z
@Ice_Glaze: Nie wiem, sam to połączyłeś.
@nammah: Trzeba być debilem, żeby na siłę bronić ludzi prezentujących mierny poziom sportowy. Pokaż mi te "ciekawe rozwiązania taktyczne" w kobiecej siatkówce. Obiegnięcie na jednej nodze przez środkową, rodem z lat 80 z męskiej siatkówki? Piłka na lewy atak, na dwa tempa? Pachnie wczesnymi latami 2000. Faceci grają quicki na skrzydło,
Natomiast po prostu boli mnie to, że jest potencjał, nie żeby od razu na top 10 na świecie, ale na solidny europejski zespół, który jest ewidentnie marnowany przez upieranie się koniecznie przy tym jednym