Wpis z mikrobloga

mam pytanko w kwestii kupowania mieszkan, bo sam już nie wiem czy to ja jestem dziwny czy pośredniczka.

Znalazłem interesujące mnie mieszkanie, przez pośrednika ale trudno, jak coś to już zapłacę.

Jadę, oglądam, wszystko pięknie i po pytaniu i o nr księgi wieczystej usłyszałem, że:
Obecni właściciele kupili to mieszkanie za gotówkę, jednak poprzednia właścicielka w 2006 roku brała na nie kredyt. Podobno spłaciła ten kredyt już dawno, jednak w księdze wieczystej dalej widnieje hipoteka kaucyjna(podobno to jakiś stary typ hipoteki, zabezpieczającej odsetki od kredytu).

Usłyszałem, że mam się "nie martwić", bo aktualni właściciele mają zaświadczenie z banku(który już nie istnieje, przejal go mBank x lat temu), mówiące o tym, że hipoteka została spłacona, wystarczy tylko zanieść to do sądu i na 100% wypiszą mi te hipotekę z księgi i po prostu aktualni właściciele olali ten temat.

Niby o tym poczytałem, pośredniczka wręcz mi mówi, że się nie znam, bo to "normalna sytuacja" i "normalny obrót dokumentów" i prawie zawsze tak to wygląda.

Sam sprzedawałem ostatnio mieszkanie, miałem uregulowane grunty, księga wieczysta czysta, sam składałem pisma o to, żeby wykreślili mi tam cos i dopiero wtedy wystawiłem mieszkanie na sprzedaż.

Dodatkowo, dzwoniłem do notariusza, który ogarniał mi sprzedaż mieszkania i powiedział, że tak, że tak się robi ale nikt mi nie da 100% gwarancji, że sąd na pewno te hipotekę usunie.

Posredniczce oznajmiłem, że nie ma opcji, że w to wejde, mogę cokolwiek podpisać o ile w umowie przedwstępnej będzie zapis, że to aktualni właściciele mają załatwić sprawę KW, dam im na to czas, a także oni dadzą mi czas na załatwienie kredytu.

To ja jestem dziwny, bo tak naprawdę wygląda ten rynek i ludzie mają w dupie takie rzeczy jak czysta KW czy to właściciele i pośredniczka są niepoważni?

#mieszkania #mieszkanie #kupnomieszkania #notariusz #prawo #ksiegiwieczyste
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@DarkZizi z tego zdaje sobie sprawę, tzn, nie ufam w żadne słowo tej pośredniczki.
Sytuacja niby jest taka, że właściciele budują dom, chcą szybko sprzedać to mieszkanie, bo potrzebuja gotówki żeby wykończyć dom, stąd też naprawę niezła cena, bo mieszkanie jest świeżo po remoncie, jednak no, dla mnie to osobiście niebezpieczne i podejrzane, stąd też pytanie, czy to naprawdę jest "normalna praktyka"
  • Odpowiedz
@michael93pl: notariusz bardzo dobrze Ci powiedział, mieszkanie jest do kupienia ale zróbcie umowę przedwstępną z zadatkiem gdzie dajesz im czas na wykreślenie wpisu - jak nie wykreślą w terminie to podwójny zadatek dla Ciebie i nie kupujesz. Ewentualnie jeszcze druga opcja, trochę bardziej ryzykowna to wydanie nowego zaświadczenia przez Mbank. Osobiście nie zdecydowałbym się na podpisanie umowy na podstawie starego zaświadczenia. Chodzi o BRE Bank?
  • Odpowiedz
@michael93pl: Powyższe opcje to przy zakupie za gotówkę, biorąc kredyt dostaniesz od razu negatywną decyzję, bo bank kredytujący musi być na 1 miejscu hipoteki - nie ważne, że stara hipoteka wygasła. - W tym wypadku uważaj by nie stracić zadatku.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@michael93pl: jak sprzedający złoża wniosek o wykreślenie hipoteki to tak czy siak będziesz czekał z pół roku jak nie dłużej, na wykonanie wniosku. Jeżeli dokumenty z banku są ok to na 99% wniosek zostanie wykonany.
  • Odpowiedz
@Scrape: to w zależności od miasta, w niektórych sądach idzie to w tydzień załatwić. Ale słuszna uwaga, warto wcześniej zadzwonić do sądu wieczystoksięgowego i spytać jaki jest termin na rozpatrzenie.
  • Odpowiedz
@investbuster: Tak, chodzi dokładnie o:
BRE BANK SPÓŁKA AKCYJNA ODDZIAŁ BANKOWOŚCI DETALICZNEJ W ŁODZI "MULTIBANK"

Zaproponowałem takie rozwiązanie, tzn, umowa przedwstępna z czasem pozwalającym im załatwić wpis do KW, jednak również po załatwieniu wpisu, umożliwiający mi na otrzymanie decyzji kredytowej, tak jak mówisz, bank nie da mi kredytu na takie mieszkanie.
Ze względu na "złożność" sprawy, wolę zapłacić, żeby to notariusz mi taką umowę przewstępną spisał, da to się tak
  • Odpowiedz
@michael93pl: ufałbym bardziej notariuszowi niż pośrednikowi - pośrednik ma za zadanie skojarzyć strony transakcji i doprowadzić do sprzedaży mieszkania. Często sa to niestety niekompetentne osoby nastawione na zysk.
Inna sprawa że na 99% bank nie udzieli Ci kredytu, bo nie wpisze się na 2 miejscu w KW.

Ale w sumie zapytam mojego znajomego pośrednika, czy miał kiedyś taką sytuacje i jak ją ugryźć i wróce do Ciebie z odpowiedzią.
  • Odpowiedz
@michael93pl: pogadaj z nimi, do 30% to będzie jeszcze zadatek i może na ten miesiąc/dwa im wystarczy. A poźniej dostaną resztę i tak jak piszesz umowa przedwstępna u notariusza. Możesz im powiedzieć wprost, że notariusz sam stwierdził że nie daje gwarancji wykreślenia wpisu.
  • Odpowiedz
  • 0
@KromkaMistrz dzięki, będę zobowiązany, bo dla mnie to kompletna nowość, ogólnie ta pośredniczka nie wzbudza mojego zaufania, wiec tym bardziej jestem ostrożny

@investbuster bezpośrednio z nimi kontaktu nie mam, powiedziałem to pośredniczce, to "Boże, z jakim notariuszem pan rozmawiał, to tak nie działa"
Wtedy tylko powiedziałem, że wchodzi w grę umowa przedwstępna spisana u notariusza z czasem dla sprzedających na wykreślenie hipoteki, a dla mnie dodatkowy czas na wzięcie kredytu.
  • Odpowiedz
@michael93pl:
Powyżej mirki już ci dość szeroko odpisały, ale żeby wilk był syty i owca cała spróbowałbym to ogarnąć tak:
1. zaświadczenie od mBanku, że zadłużenie jest spłacone i wyrażają zgodę na wykreślenie;
2. umowa przedwstępna /z zastrzeżeniem, że nieotrzymanie kredytu nie jest "twoją winą" i w takim przypadku zadatek jest ci zwracany/
3. załatwiasz kredyt, przy zaświadczeniu o spłacie zadłużenia i zgodzie na wykreślenie hipoteki, raczej pracownicy banku nie powinni robić problemu /przy czym trochę zależy na kogo trafisz/.
Takie działanie pozwoli ci to ogarnąć w miarę
  • Odpowiedz