Wpis z mikrobloga

#blackpill #naukowyblackpill #przegryw #incel #tfnogf ##!$%@? #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow

Odpowiedź na wpis @Oskarek87

Zarzucasz ludziom z tagów #przegryw oraz #blackpill że nie mają prawa osądzać i w ogóle wypowiadać się na tematy związane z romantyzmem i rynkiem matrymonialnym, ponieważ nigdy nie odnieśli żadnych sukcesów na tym polu.

Otóż nie trzeba być w związku ani mieć doświadczeń romantycznych, aby wiedzieć jak działa ludzki dobór naturalny czy pożądanie. Wystarczy lektura kilku fajnych książek, z czego osobiście ja polecam absolutne złoto z kategorii ewolucji ludzkiej seksualności. Książkę Franza De Waala -"Dlaczego lubimy seks? Nasza wewnętrzna małpa"

Wystarczy lektura kilku naprawdę dobrych książek od czołowych biologów i ewolucjonistów, aby mieć względne pojęcie na temat tego jak Homo Sapiens dobiera się w pary. Dla uzupełnienia można sobie również wejść na doi, czy Scientific American i poczytać artykuły z kategorii biologii i psychologii ewolucyjnej człowieka. Potem, aby znaleźć potwierdzenie tego co się czyta nie trzeba długo czekać. Wystarczy, że wyjdziesz na dwór i poobserwujesz zachowania tej śmiesznej małpy z wybujałym ego.

Jako osoba, która choruje na Asperger Syndome - chociaż w sumie czy można powiedzieć, że choruje? Skoro WHO nawet wykreśliło to z listy chorób i schorzeń. Ale wracając do tematu, dzięki zerowej inteligencji emocjonalnej, która mój syndrom wymienił na chłonięcie informacji jak gąbka w tempie wielokrotnie szybszym od zwykłego normana i #!$%@? mojej percepcji do poziomu ponadprzeciętnego - jestem zajebistym wzrokowcem i dostrzegam wiele rzeczy jak obserwuje ludzi "z boku" i widzę, że tak naprawdę my niewiele różnimy się od takiego szympansa co sobie zszedł z drzewa. Jedyne co nas wyróżnia to to, że mamy złożony język i to, że jeździmy samochodami, latamy jetami, budujemy zaawansowane systemy schronienia się przed warunkami atmosferycznymi na naszej planecie i nosimy ubrania. A i jeszcze mamy tendencję do wrzucania gówno filmików na TikToka - w tym przypadku uznaję już wyższość innych przedstawicieli gatunku Homo i uważam, że na tym polu, chociażby szympans z gatunku "bonobo" jest bardziej roważny niż my.

Zatem nie trzeba być w relacji, aby wiedzieć jak funkcjonuje ludzkie pożądanie. Normictwo w związkach ma tendencję do pewnego błędu poznawczego, który ja określiłem mianem "błędu miliardera". Otóż osoby, dla których sukces życiowy, wysoka pewność siebie i duża liczba stabilnych kontaktów seksualnych jest czymś oczywistym (osoby atrakcyjne po prostu wchodzą w efekt halo i są lepiej traktowane ze względu na to, że reprezentują sobą lepszy zestaw cech genetycznych) to oni uważają, że taki przegryw, ofiara rekombinacji genetycznej, Romanek 171 cm wzrostu z autyzmem wysokofunkcjonującym (nie to nie Asperger) ma tyle samo okazji na seks czy zbudowanie związku co on, albo niewiele mniej. Bo skoro "dla mnie to jest oczywistością, to dla innych też musi być"
Ale kiedy taka osoba przedstawi rzetelne dowody na to, że nie jest w stanie osiągnąć nawet cienia sukcesu na polach osoby atrakcyjnej, normictwo automatycznie ucieka się w tłumaczenie i jednoczesne wyzywanie "No co ty nie powiesz? Seks ci nie jest potrzebny, związki też nie, znam przyjaciela karła psa srającego jak gra od strony kolegi matki, którego taki sam przegryw jak ty wyszedł z przegrywu i żyje" To jest właśnie "błąd miliardera" Miliardera, który mówi, że pieniądze szczęścia nie dają. Normictwo powie ci, że seks i związek nie daje spełnienia, mimo że sami są w związkach i mają regularny seks.

Ehhh jesteśmy głupią małpą ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
B.....a - #blackpill #naukowyblackpill #przegryw #incel #tfnogf ##!$%@? #logikarozowy...

źródło: comment_1623148376abtfbFw9bkkVp9IM6QnUgj.jpg

Pobierz
  • 7
@BlackPillowaPrawda Tak z ciekawości. Czy to w sumie kończy spór? Wywód w sumie ekstra ale pozostawia tyle samo pytań co odpowiedzi. Nawet mając taki poziom samoświadomości , czy wskazanym jest po prostu stać w miejscu odmawiając akcji? Bo w sumie trzeba żyć. Dosłownie lecieć dalej. Nie mówię po złośliwości. Rozumiem bo sam szykowałem się swego czasu na samotność. Martwi mnie wydźwięk, jakby to miałby być koniec. A w wielu przypadkach nie jest.
@BlackPillowaPrawda:

Ja prowadziłem zycie seksualne ale oczywiscie to co napisales jest bardzo ciekawe i staralem tlumaczyc o tym koledze ktory studiuje psychologie.O,dziwo nie mogl zrozumiec (albo moze nie chcial),że toksyczna osobowosc moze wynikac z wlasnie tego w jaki sposob odbieraja nas ludzie przez pryzmat wygladu.I ja tego tez doswiadczylem w zyciu i byc moze dlatego rozumiem ludzi z tagu,znam te uczucie gdy jestes odbierany calkowicie inaczej niz to w jakis sposob
@Przemek-195cm: nie ma żadnego sporu. Albo internalizujesz emocjonalnie te kwestie i działasz adekwatnie (rozumiejąc te mechanizmy i wykorzystując je na swoją korzyść (makiawelicznie albo nie, w zależności od twojego temperamentu), albo zostajesz sparaliżowany świadomością (wyższy poziom refleksji czesto do tego prowadzi u osób w trudnej sytuacji) i wpadasz w cyniczny marazm, depresje, a czasem odbierasz sobie życie.