[rezydenttomek]

#gorzkiezale #pracbaza #mechanika #mechatronika
Kurła mireczki mam jakiegoś doła ostatnio związanego z pracą. Skończyłem na pierwszym stopniu mechanikę na drugim mechatronikę. No i kiepsko z robotą. Znaczy mam pracę ale coś czuję, że 5-6k brutto to max jaki można wycisnąć. A ile patologii jest w branży to szkoda gadać. Nom przykro się robi człowiekowi, że prawdopodobnie za rok lub dwa będzie koniec i więcej się w życiu nie osiągnie :(
A rekruterom #!$%@? w dupę.

[Ragafewee]

Pakuj wrotki poza granice batustanu. Nie popełniaj błędu, bo przy 30/40 bd sobie żałował wyboru.

[rezydenttomek]

@Ragafewee: Niestety jak dogadam się w pracy koślawo w obcym języku (akurat nigdy nie miałem z tym problemu) to już w 100 procentach pracować w innym języku to prawdopodobnie to już dla mnie za dużo xD

[1.....W]

@rezydenttomek: kwestia praktyki ;)

[rezydenttomek]

@100kW: Jednak dalej dramat xD Chyba u nas tylko po medycynie i it można jakoś fajną karierę mieć xD
A potem spotykam konstruktora z 20 letnim doświadczeniem który ma na rękę ledwo 5k i jest głównym projektantem w jakieś tam firmie xD

[1.....W]

@rezydenttomek: to tym bardziej emigruj poki czas, sa sily i masz solidne podstawy jezyka, bo pozniej bedzie z tym tylko gorzej. Ale wiadomo - ciezko jest na emigracji nie majac jakiejs bazy /swoich ludzi tam. A konstruktor z 5k to robol, a nie konstruktor ;)))

[rezydenttomek]

@100kW: Niestety takie są warunki w Polsce

[1.....W]

@rezydenttomek: wlasciwie... sa konstruktorzy i konstruktorzy

[rezydenttomek]

@100kW: Pewnie trochę racji w tym jest.

[Gate4u]

@rezydenttomek: dlatego zrezygnowałem że studiów MiBM, poczytałem trochę o zarobkach na forach i się załamałem. Wolę nauczyć się porządnie jakiegoś zawodu w te 3-5 lat i zarabiać tyle ile doświadczony konstruktor, a potem na zachód. Z tego co czytałem jest teraz problem z pracą dla absolwentów kierunków mechanicznych za granicą z powodu kryzysu w automotive I wielu doświadczonych konstruktorów Niemców ma problem ze znalezieniem pracy. Rzeczywiście można dojść do wniosku, że

[rezydenttomek]

@Gate4u: wiesz dużo osób na moim roku chciało zostać konstruktorami ale lepiej było iść w inżyniera procesu/produkcji, technologa albo co dziwne w inżynierię jakości.

[ptaaq]

@rezydenttomek nie wiem z jakiego rejonu Polski jesteś, ale chyba słabo szukasz. Obecne jest strasznie duży deficyt inżynierow, szczególnie w automotive. Dużo osób ucieka za granicę. Spokojnie możesz zakręcić się w jakims korpo zakładzie przemysłowym, gdzie inżynier zarabia 6k brutto lekko.

[rezydenttomek]

@ptaaq: tylko, że ja już to osiągnąłem xD Mam 25 lat i gdy nie zostanę kierownikiem to szklany sufit xD

[ptaaq]

@rezydenttomek no to akurat prawda co piszesz, dojdziesz na inżynierze do pewnego poziomu i dalej nie przeskoczysz. Teraz bardziej opłaca się być programista, albo specjalista np. programowanie PLC/robotów przemysłowych

[rezydenttomek]

@ptaaq: szczerze? Też mam w tym kolegów. A to po AiR albo po mechanice tylko na stażu w utrzymaniu ruchu się nauczyli i w tym zostali. Zarabiają głównie ci co mają wyjazdy i delegację. A ci co na miejscu klepią PLC to podobnie jak reszta lub nieznacznie lepiej.

[ptaaq]

@rezydenttomek to zależy jak się trafi bo są firmy integratorskie co dobrze płacą, a są takie co słabo i główny zysk z delegacji. Ale jak jesteś dobry to bez problemu możesz fuchami poza normalna praca sporo dorabiac. W UR to raczej mizerne zarobki i rozwój średni - to dobre na start.

[rezydenttomek]

@ptaaq: no o to mi chodziło, że chłopaki po mechanice tam zaczęli i się nauczyli programować PLC. Znaczy no wiadomo, że są lepsze i gorsze firmy. Nawet w typowej konstrukcji znajdzie się firmy gdzie płacą lepszy hajs. Smutne jest, że to tak rzadko się dzieje :(

[ciastek166]

@rezydenttomek: 6k brt to nie jest szklany sufit dla konstruktora