Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@lronman: Trzeba być frajerem by coś takiego kupić. Wczoraj zamówiłem wielki kawał ryby że się obeżresz jak świnia wydając na niego 28 zł a samo przyrządzenie świetne.

Ja naprawdę nie wiem jak ludzie robią te zakupy że dają radę się tak naciągnąć.
  • Odpowiedz
@Summer92 ale chyba nie sądzisz, że w jakiejś smażalni w Kołobrzegu czy innym Niechorzu, masz żywe ryby, przyrządzane na miejscu? Byłbym skłonny się założyć, że w większości są ryby z biedry czy innego Lidla w paczkach.

Co najwyżej z jakiejś wędzarni możesz mieć świeże.
  • Odpowiedz
Zawsze mnie śmieszą takie wrzutki w necie, jakby ludzie pierwszy raz poszli do knajpy a wcześniej żywili się w biedronce i nie są w stanie zrozumieć, że coś może być poza zasięgiem ich portfela.

W biedrze ryba za x to tutaj też powinna być za tyle, jest popyt, jest wysoka cena. Chcesz mieć feeling jedzenia świeżej ryby zrobionej dla Ciebie z surówką i piwkiem w knajpie nad morzem to płać.

Oczywiście, jest drogo, ale nie ma obowiązku jedzenia tej ryby, było zamówić frytki lub schabowego.

Tutaj
  • Odpowiedz
@Cumulonimbus: Tak właśnie myślałem, że to właśnie dzięki świeżej rybie jest to tak popularne, jeśli to są ryby z jakiegoś czegoś to te całe smażalnie są grubo przereklamowane i taka sama rybę możesz zjeść w każdym innym miejscu w Polsce ¯_(ツ)_/¯ Jak jedzenie oscypka w Warszawie a nie w Tatrach :)
  • Odpowiedz
Tak właśnie myślałem, że to właśnie dzięki świeżej rybie jest to tak popularne, jeśli to są ryby z jakiegoś czegoś to te całe smażalnie są grubo przereklamowane i taka sama rybę możesz zjeść w każdym innym miejscu w Polsce ¯\(ツ)/¯ Jak jedzenie oscypka w Warszawie a nie w Tatrach :)


@Summer92: Jedzenie ryb z bałtyku to takie samo ryzyko, jak kupowanie narkotyków od randomowego Turasa.
  • Odpowiedz
. Ile się #!$%@? tej ryby? 150-200 g maks na obiad. A tu przyjeżdża taki Janusz na rybkie i #!$%@? 1 kg, a później ryk xD


@Combini: co? xD Ja jem niewiele w porównaniu do innych ludzi, a 250g ryby spokojnie zjem. Normalny człowiek to spokojnie i 400g zje na obiad.
  • Odpowiedz