Wpis z mikrobloga

@kmiocinio: Jak ktoś chce, żeby jego oszczędności nie były tak zjadane przez inflację to lokuje np. w obligacje indeksowane inflacją, albo jakieś inne odporne dobra.

Najbardziej zyskują ci, co mają jakiś kredyt/zobowiązania.
@kmiocinio: wg. Mnie inflacja to wynikowa ważniejszych czynników niż polityka NBP (która jest od lat skrajnie bezpieczna) czy nawet socjalna polityka rządu. Do poziomu 15% inflacja w takiej gospodarce jak nasza jest nie tylko ok ale i oczywista. Aby to zrozumieć należy spojrzeć na gospodarkę całościowo nie tylko przez politykę monetarną.
@ZlyCzarodziejRumburak: 15%? I załóżmy że obywatele chcą oszczędzać na emeryturę. Co się dzieje z ich pieniędzmi po 10 latach?
Polska ma jedną z najbardziej ujemnych realnych stóp procentowych. Turcja może i ma wysoką inflację, ale i stopy procentowe są na odpowiednio wysoko
@Sabarolus: W Polsce ceny są poddane ogromnemu presowaniu ze strony gospodarki i społeczeństwa jednocześnie sam pieniądz również jest poddany presowaniu ze strony gospodarki najemnej i banków, które chcą mieć ciastko i zjeść ciastko. Tak jak mówię należy rozpisać sobie całościowo inflację i nie traktować jej jak fetysz bo to wynikowa wielu czynników. Do niedawna PKB tak było traktowane.
no rzeczywiście 5% w tak zapóźnionym kraju wielką inflacja. Normalnie Wenezuela.


@ZlyCzarodziejRumburak:

Jeśli nie rozumiesz, że 5% jest na drodze do 10% i więcej to trudno. Część ludzi rozumie ciąg przyczynowo-skutkowy i wie jak się takie rzeczy kończą (tym bardziej że NBP cały czas mówi, że będzie trzymało niskie stopy).
@kmiocinio: każda branża się rozwija. Należy pominąć sztuczny hamulec pandemii, który dr facto zadziałał jak katalizator inflacji bo wiele podmiotów chce szybko nadrobić straty. Co do drukowania kasy w strefie MFW nie mamy na to wpływu i cała strefa MFW tak działa od dekad. Nie ma powodu ani możliwości abyśmy nie drukowali, bo nie my o tym decydujemy i nie my to powodujemy.