[CipakKrulRzycia]

#heheszki #polska #samochody #piesi #prawo

[goferek]

@#!$%@?: będzie masakra. A dalej jak zatrzymasz się bo pieszy jest obok przejścia to stara baba zacznie machać, żeby jednak jechać, albo nie zwróci uwagi bo ona akurat metr od przejścia musiała zacząć rozmawiać z koleżanką z kółka różańcowego ¯\_(ツ)_/¯

[CipakKrulRzycia]

@goferek: ¯\_(ツ)_/¯ Czesi jednak jakoś to ogarnęli. Co prawda nie mam aż takiej wiary w Polaków ale kto wie. Może odstawią smartfony od ucha i będą bardziej zwracać uwagę na pieszych

[goferek]

@#!$%@?: nie sądzę. Wciąż wiele zwierząt lepiej ogarnia przejścia dla pieszych niż ludzie. Uogólniając, nie rozumieją tego, że czytelne zachowanie i obustronna uwaga niweluje wypadki na przejściach praktycznie do zera. Odkąd policja zaczęła robić zmasowane akcje, wyprzedzanie/omijanie innych pojazdów na przejściach to problem marginalny. W miastach jak pieszy stanie przy przejściu to za krótką chwilę jakiś kierowca zatrzyma się by go przepuścić. No ale jak pieszy nagle skręci o 90 stopni idąc

[CipakKrulRzycia]

@goferek: wiem, ale z punktu widzenia pieszego to kierowcy do tej pory mieli często pieszych za balast na drodze i codziennie praktycznie widzę jak mają gdzieś pasy i dodają gazu jak widzą zbliżającego się pieszego aby tylko nie zahamować. Ja zawsze jak wchodzę to patrzę czy kierowca zaczyna zwalniać. To mi już wiele razy uratowało tyłek

[goferek]

@#!$%@?: mam odwrotne spostrzeżenia, w ostatnich latach zmieniło się to naprawdę na lepsze, bo nawet jeśli ktoś ma w dupie pieszych to ma na uwadze możliwość zapłacenia mandatu, jak sytuację widzi jakiś radiowóz to jest niemal pewne że zareaguje. Debile zawsze się znajdą, ale jest ich coraz mniej, bo jak dostaną 500 zł i 10 punktów albo zostaną im zatrzymane uprawnienia za omijanie gdy pieszy był już na przejściu, to może i

[CipakKrulRzycia]

@goferek: niestety ale mieszkam w Warszawie i takich kierowców co opisałem mam na co dzień. Najczęściej na obrzeżach gdzie nie ma kamer

[Singularity00]

, ale z punktu widzenia pieszego to kierowcy do tej pory mieli często pieszych za balast na drodze i codziennie praktycznie widzę jak mają gdzieś pasy i dodają gazu jak widzą zbliżającego się pieszego aby tylko nie zahamować. Ja zawsze jak wchodzę to patrzę czy kierowca zaczyna zwalniać. To mi już wiele razy uratowało tyłek

@#!$%@?: no ale patrząc z czysto logicznego punktu widzenia to pieszy jest właśnie balastem - tamuje ruch,

[CipakKrulRzycia]

@Singularity00: w Warszawie raczej trudno o takie sytuacje jeden na jeden. Zazwyczaj co najmniej kilka na raz jedzie

[Singularity00]

@#!$%@?: oczywiście ale problem w tym, że ten przepis bezmyślnie wprowadzono na cały kraj podczas gdy jest potrzebny w ograniczonej liczbie miejsc.

[CipakKrulRzycia]

@Singularity00: to prawda. Ale niestety albo stety brano też pod uwagę, że wiele wypadków jest na pasach w małych miasteczkach gdzie zdarzali się debile nie kierowcy co pędzili jak Hajto przez miasto

[Singularity00]

@#!$%@?: pewnie… ale zamiast dawać pierwszeństwo często podobnie bezmyślnym pieszym można było zainwestować w kampanie informacyjną by piesi rozumieli, że powinni się rozglądać zanim wlezą na pasy, zlecić weryfikacje stanu infrastruktury przy przejściach („dziwnym trafem” sporo potrąceń mamy jesienią i zimą na pasach gdzie każdy wie, że jest ciemno po prostu) i nagle okazałoby się, że jest bezpieczniej.
Ale po co, lepiej zerżnąć z zachodu przepis i załatwione. Tylko, że tam te

[Yurakamisa]

z punktu widzenia pieszego to kierowcy do tej pory mieli często pieszych za balast

@#!$%@?: Część kierowców za balast na drodze ma każdego uczestnika ruchu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Niektórym to nawet pociągi przeszkadzają.