Wpis z mikrobloga

@CamusVevo: Nie jest żadną nowiną, że na czyjś sukces składa się wiele czynników. Różne ideologie po prostu akcentują różne czynniki jako najważniejsze przeważnie ignorując inne. Liberałowie skupią się na pracy i przymiotach osobistych danej jednostki ignorując wpływ otoczenia, lewica z kolei skupi się na to co tej jednostce zagwarantowało społeczeństwo ignorując to co zależało od niej samej.
@Oak_:

lewica z kolei skupi się na to co tej jednostce zagwarantowało społeczeństwo ignorując to co zależało od samej jednostki

Nie, lewica po prostu nie twierdzi że ktoś z rodziny skazanej na porażkę, #!$%@?ący na minimalnej w fabryce 8 godzin dziennie z darmowymi nadgodzinami "nie pracował wystarczająco ciężko" bo #!$%@? zajebiście ciężko, lewica zauważa też że w rywalizacji o bycie top 0.01% szczęście jest jednym z najważniejszych czynników (w filmiku jest
@CamusVevo: Zgadzam się, że szczęście odgrywa ważną rolą i jest to też czynnik, który jest podkreślany w ideologii liberalnej samej w sobie z jej ideą równości szans. Zgadzam się również z nazywaniem obojętnie jakiego podatku karaniem za zaradność (w pewnych kontekstach ma jednak sens ( ͡° ͜ʖ ͡°)). W dalszym ciągu jednak dobrze widać w debatach publicznych, że lewica ignoruje bądź umniejsza aspekt własnych przymiotów osobistych i
Zgadzam się również z nazywaniem obojętnie jakiego podatku karaniem za zaradność


@Oak_: Walnąłem gafę. Powinno być: "Zgadzam się również, że nazywanie obojętnie jakiego podatku karaniem za zaradność za idiotyczne"

Pardon
@Oak_:

W dalszym ciągu jednak dobrze widać w debatach publicznych, że lewica ignoruje bądź umniejsza aspekt własnych przymiotów osobistych i wkład jednostki w ich rozwój i nawet w kontekstach, w których jednak to przyznają, to automatycznie przechodzą do ich umniejszania wspominając o instytucjach publicznych, społeczeństwie, pochodzeniu klasowym i innym.

wiem że zawracanie ci głowy podawaniem przykładów brzmi jak sealioning, ale czy mógłbyś podać konkretny przykład takiej publicystyki gdzie ciężka praca jest
@CamusVevo: Trudno jest mi sobie przypomnieć dokładne artykuły czytane przez ostatnie 5 lat, ale nie tak dawno czytałem chociażby to: https://krytykapolityczna.pl/swiat/mit-merytokracji-praca-klasa-przywileje/
I chciałbym zaznaczyć, że zgadzam się z czynnikami wymienionymi w samym artykule (dzieci bogatych rodziców mają sporo większe szanse niż jakiś biedak z Polski B i tym podobne), jednak tonalnie jak i w samej treści masz tutaj widoczną negację własnych przymiotów i pracy włożonych w ich rozwój, co jest również
Walnąłem gafę. Powinno być: "Zgadzam się również, że nazywanie obojętnie jakiego podatku karaniem za zaradność za idiotyczne"


@Oak_: Tutaj też walnąłem gafę. Powinno być: "Zgadzam się również, że nazywanie obojętnie jakiego podatku 'karaniem za zaradność' jest idiotyczne".