Wpis z mikrobloga

@panKrzysztofKrawczyk: nam jednak by się pogoda przydała, bo założyliśmy wobie taką konwencję ślubu i przyjęcia po prostu. Ślub w plenerze i sala z dużym ogrodem-zależało nam na tym, żeby móz zrobić grilla (grill zadaszony), po kolacji wypić kawę w ogrodzie zanim zacznie się właściwa impreza czy faktycznie- pocykać w tym ogrodzie fotki z najbliższymi.
Nie wspomnę już o tym, że ogólnie jest lepiej, żeby nie padało i nie zmoczyć sobie dołu
@hellyea: czyli co, co weekend trzymasz swoich gości w niepewności? W każdy piątek rano piszesz czy ślub się dziś odbędzie czy nie? :D Może w takim razie nie musisz się już o nic martwić, bo już nikt nie czeka? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Wencik: Ja nie wiem dlaczego Ty sobie wolisz ubzdurać jakiś scenariusz i bawić się w tani sarkazm zamiast normalnie zapytać :D
To się tak nie odbywa. Tego się nawet nie da tak załatwić, bo masz salę, która musi przygotować się na konkretną ilość osób wcześniej, innych usługodawców, którzy muszą zaklepać ci termin etc.
Wiesz w ogóle jak się załatwia papiery do ślubu? Nie wiem jak w kościele, ale w USC składasz