Wpis z mikrobloga

Jeszcze zatęsknicie za Zidanem jak za mało kim. Śmieszyły mnie cały sezon narzekania na Zizou, który z tej bandy starych dziadów (tej, która akurat nie była połamana) wyciągał siódme poty. Najlepsze było jak się ludzie czepiali, że nie rotuje składem i trzeba go przez to zwolnić. Ulotna jest pamięć kibica, bo raptem 4 lata temu jak miał kim grać to co mecz była inna jedenastka. Wszyscy się zachwycali jak to Real "B" jest tak samo mocny jak "A". Tylko wtedy taki Mariano czy Nacho to był czwarty garnitur, bo przed nimi była cała masa innych, lepszych zawodników. No i nie wspominając, że co by nie mówić o Ramosie czy Marcelo to jednak byli młodsi i silniejsi.
Powiecie, że mógł sobie przecież wybrać skład przed sezonem, a cały czas gadał, że jest zadowolony? Odpowiadam. Zidane to dyplomata najwyższych lotów. Świadczy o tym chociażby jego stoicki spokój po niemal wszystkich kontrowersjach z VARem w tym sezonie. Świadczy o tym, że Garetha publicznie skrytykował pół roku czy nawet rok po pierwszych plotkach o obijaniu się. Zidane po prostu nie chwalił się, że Perez oszczędza na budowę stadionu i ciężko wyciągnąć wymarzonych zawodników.
Generalnie uważam, że szył na tyle, na ile mu starczyło materiału i gdyby wymienić kilku(nastu) zawodników i sztab medyczny, to znowu zespół byłby na szczycie.

Szczerze powiem, że mam podobne odczucia co do Koemana, ale tego nie będą aż tak bardzo bronił, bo nie śledzę aż tak Barcelony i nie jestem pewien czy faktycznie jest to prawda.
#sport #pilkanozna #laliga #realmadryt #fcbarcelona
  • 16
  • Odpowiedz
@seicel: jezeli wrzucasz do jednego wora nacho i mariano to nie masz pojecia co w ogole piszesz. a juz pisanie, ze ktos wyciagnal z kadry tyle ile sie dalo czy tam inne 100% to zenada.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@tomszczyk: bez przesady, wyciągasz zbyt daleko idące wnioski. Nie chodzi o to, że są/byli na tym samym poziome. Raczej to, że kiedyś tacy zawodnicy byli samym końcu listy, teraz są pierwszym (Nacho) lub teoretycznie drugim (Mariano) wyborem. Rozumiesz? Dawny trzeci czy czwarty skład to obecnie pierwszy/drugi, a oni nie zyskali jakoś ogromnie na jakości
  • Odpowiedz
@seicel nacho był 3 bo za wolał stawiać na innych. Nacho zawsze jak grał to prezentował dobry poziom, a ostatnio jak grał ciągle w pierwszym składzie to prezentował topowy poziom. To, że dla zidana był trzeci czy czwarty świadczy tylko o jego zapatrzeniu na jednych i tych samych, jeżeli są zdrowi to grają czy forma jest czy nie. Tak samo z militao, był na równo z nacho albo i niżej, aż w
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@tomszczyk: w ogóle ogarniasz jaki był skład wtedy? Może przypomnę środkowych obrońców: Ramos, Pepe, Varane, Nacho. Serio uważasz, że 4 lata temu Nacho był lepszy od któregokolwiek z nich?
  • Odpowiedz
@seicel nie wiem czy był lepszy, na pewno był zbliżony poziomem, ale że nie miał okazji zagrać dłużej to nikt tego nie był w stanie zweryfikować. Być może Mariano, jakby miał możliwość zagrania kilkunastu meczów z rzędu to też okazałoby się, że strzeliłby trochę goli?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@tomszczyk: no to Nacho właśnie grał wtedy sporo jak na czwartego obrońcę, bo Zidane mocno rotował składem. Rotował bo miał właśnie takiego Nacho, a nie jak teraz pół obrony w szpitalu. Mariano nie miał szans na dużo minut, bo przed nim był Morata.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@tomszczyk: aha jeszcze jedna rzecz. Jak to niby się nie poznali? Obaj zawodnicy są w pierwszym zespole. Nacho ma chyba więcej minut niż Varane albo Ramos, nie pamiętam który. Mariano... No cóż, jest jaki jest, ale serio myślisz, że lepiej byłoby postawić na Mariano niż Benzemę, który jest najlepszym strzelcem w drużynie? Jeśli tak wygląda kariera zawodników, na których Zidane się nie poznał, to co Twoim zdaniem mogliby osiągnąć więcej?
  • Odpowiedz
@seicel: każdy normalny kibic wie, ze Zidane to najlepsze co spotkało Real i prawdopodobnie przez najbliższe lata nie będzie drugiego takiego trenera
  • Odpowiedz
@seicel ciężko mi się odnieść do tego co piszesz, bo raz piszesz o bieżącym sezonie, a raz włączasz w to morate, który już trochę tutaj nie gra.
Co do mariano, uważam, że były mecze gdzie Benz mógł zejść wcześniej, gdzie mógł zagrać mariano od początku albo gdzie mogli zagrać obaj. Fakty jasno pokazują, że gracz pokazuje swój poziom grając regularnie, a nie raz na ruski rok 3 minut przy zabitym meczu
  • Odpowiedz
@tomszczyk: Przecież od początku porównuję dwa sezony, 16/17 kiedy Zidane miał porządny zespół i dużo nim rotował oraz obecny, kiedy zarzuca mu się, że przyspawał się do jednego składu. Przyspawał się, bo nie miał kim rotować. Kilka razy mógł podjąć lepsze decyzje, ale to zawsze łatwo powiedzieć po meczu, gdy na murawie okazało się kto jest w formie, a kto nie. Przypadki Bale'a czy Jovica chyba dość jasno pokazują, że Zidane
  • Odpowiedz
@seicel gareth wypada przeciętnie, hmm dając nam te kilkanaście goli ciekawe gdzie byśmy byli na koniec sezonu. Ile on zagrał minut, a i tak nawrzucał solidną ilość bramek, o której atakujący w realu poza benzem mogą tylko pomarzyć. Co do mariano, grając regularnie potrafił też nastrzelac fajną ilość bramek. Nagle przyszedł do realu i zapomniał? Nie sądzę. Ale z zz się tego nie dowiedzieliśmy. Może przyjdzie jakiś trener nie zaślepiony na kolegów
  • Odpowiedz
@seicel: Ale zdajesz sobie sprawę że to że Real ledwo dojechał do końca sezonu to też wina Zidana? Przecież ten typ pozbył się Odegaarda w zimie a miesiąc później nie było kim grać w środku pola. Ostatnie trasnfery do klubu i z klubu były przeprowadzane pod dyktando Zidana. Przecież zostawianie takich zawodników jak Isco czy Mariano. Pieprzenie o ich odzyskiwaniu tylko po to żeby siedzieli cały sezon na trybunach. Dodatkowo ciągłe
  • Odpowiedz