Wpis z mikrobloga

Kiedy umierała moja mama na raka cała rodzina modliła się o jej zdrowie. Była dobrą osobą, która pomagała innym jak tylko mogła. W chwili, gdy dowiedziałem, że odeszła definitywnie porzuciłem wiarę, Bóg wszechmogący nie uratował swojej siostry, która sama się do niego modliła. To ona bardziej zasługiwała na to by żyć, niż ja. Kilka lat później odszedł mój ojciec. Teraz sam snuje po mieszaku jak zjawa, często zastanawiając się po co w młodości uczęszczałem na te wszystkie msze, wrzucałem pieniążek na tacę i po co odwalałem jakieś pacierze. Pustka mnie nigdy nie słuchała, bo jest tylko pustką.
Metallica - The God That Failed
#przegryw #defetyzm #przegrywpo30tce #dzienmatki #braciawniewierze
  • 15
@CulturalEnrichmentIsNotNice: Religie to metoda na wyciąganie forsy i zasobów od ludzi poprzez wciskanie im steku bzdur. Uderzają w najczulszy ludzki punkt - strach przed śmiercią, obiecując im, że potem coś jest. To wyjątkowo obrzydliwe i podłe kłamstwo, a właśnie na nim opiera się chyba każda religia.

Ja mam niezłego farta, bo w miarę szybko się zorientowałem, że to oszustwo, mimo że byłem wychowany przez wierzących rodziców.
@TechPriest wyjaśnij to tym którym umarły całe rodziny, popadli w depresję, albo dzieciom które w wieku paru lat chorują na nieuleczalne choroby. Nie chcę krytykować, ale to co piszesz to średnie wytłumaczenie.