Wpis z mikrobloga

@only_dgl: Rozbijasz się samolotem na wyspie.
Zapasy się kurczą coraz bardziej aż nie macie co jeść i musicie polować na dzikie świnie.
Jecie najczęściej znalezione owoce, czy tam czasem ryby, bo świnie trudno upolować.
Co jakiś czas znika jeden z was i nie wiecie co się dzieje.
W takich warunkach wszyscy powinni chudnąc, ale jest jeden koleś, który jest ciągle gruby.
A ludzie nadal znikają... ( ͡° ͜ʖ ͡
CesarzPolski - @onlydgl: Rozbijasz się samolotem na wyspie.
Zapasy się kurczą coraz ...

źródło: comment_1621785905c3MRaTwqjowH9xbw5IDz3A.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@only_dgl: ulubiony serial, numero uno, chociaż dużo w tym sentymentu, gdyż był to jeden z pierwszych seriali, które zacząłem oglądać. Osobiście lubię środkowe serie, ostatni sezon był tragiczny, ale sam w sobie finał był całkiem ok, chociaż za pierwszym razem nie ogarnąłem o co tam chodziło i też hejtowałem. Lubię koncept podróży w czasie, zagadki i sci-fi, ale osoby, które nie, wcale się nie dziwię, że odpadły po pierwszych sezonach jak
  • Odpowiedz
@only_dgl: Dla mnie seriale przed Lostem kojarzyły się z tasiemcami w stylu MASH, Allo Allo, gdzie każdy odcinek to osobna historia. A potem Lost pokazał że można zrobić spójną historię rozpisaną na wiele godzin. I jeszcze ten cliffhanger z 5 sezonu
  • Odpowiedz
@PeterGosling:
Ale ja nigdzie nie pisałem, ze nie jest spójny. Po prostu subiektywnie oglądało mi się lepiej pierwsze 2 sezony, bo były owiane taką tajemnicą. Pamiętam że ten serial to było coś wow, zupełnie innego niż dotychczas emitowane seriale z którymi miałem do czynienia.
W dalszych serialach np. psuły się niektóre postacie, ich zachowania były dla mnie niezrozumiałe i dziwne. Niektórzy z dobrych stawali się źli i na odwrót co było
  • Odpowiedz
@only_dgl:

Jedyny serial ktory w polowie zaczal mnie przekonywac, ze najlepiej byloby zeby w ogole sie nie zaczal.

Do tego stopnia zagrzebali sie w watkach ze widac bylo trudnosci z ich dopinaniem, i (nawet majac pod uwage inny stopien skomplikowania) imho w stosunku do poczatku koncowka wyszla im nawet gorzej niz w GoT.
  • Odpowiedz
@only_dgl: Genialny serial, który niestety stał się własną parodią wraz z kolejnymi sezonami. Do sezonu 3 byłem mega zajarany. Kompleks badawczy, klatki itd. to było coś trzymającego w napięciu. Generalnie trochę zmarnowany potencjał.
Pamietam jedną scenę, gdy córka Russo (nie pamietam jej imienia) próbowała uwolnić swojego chłopaka. Znaleźli go podczas poddawania praniu mózgu (?). I na tym ten wątek się w sumie skończył, co było rozczarowaniem.
Kolejny szok, gdy w jednej
  • Odpowiedz
@only_dgl: ja nadal nie pamiętam o co chodzilo w ostatnich sezonach juz tak #!$%@? to było, że szok ( ͡° ͜ʖ ͡°)
mimo wszystko jak ktos mówi najlepszy serial ever nie wiem gra o tron, to mówię do niego 'weź #!$%@?' xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@only_dgl: mniej więcej jak wszystkie lepsze seriale bez pomysłu, ze scenariuszem rzeźbionym w locie przez zespół scenarzystów pod kierownictwem jakiegoś showrunnera. Robi się potem sezony na siłę, bo hajs się zgadza, zamiast skończyć z godnością.
Podobnie było w Californication, Dexter czy Walking Death...
  • Odpowiedz