Wpis z mikrobloga

To prawda, ale też no nie można niczego odmawiać takiej Sevilli czy Valencii. W tym roku to może niekoniecznie, ale w innych stawiam że jakby każda drużyna z Hiszpanii grała z drużyną niemiecką z tego samego miejsca w tabelli to by raczej zwycięstwa były na korzyść Hiszpanii.

Rok temu to praktycznie wszystkie drużyny w Europie z wyjątkiem np. Bayernu nie mogły swobodnie trenować przez długi okres czasu. Za Bayernem stoi też rząd
Sevilla to taka Borussia Munchengladbach albo Eintracht Frankfurt. Czasem potrafią grac i byc wsrod liderów

@odislaw: Dokładnie identyczna jak te kluby XD
Ostatnie dziesięć lat:
Sevilla: 4x wygrana liga europy, 2x 1/8 champions league, 1x ćwierćfnał champions league
Borussia Mönchengladbach: 1x 1/8 ligi europy, 1x 1/8 champions league
Eintracht Frankfurt: dosłownie zero znaczących wyników w pucharach