Wpis z mikrobloga

Środek był wszędzie. Przed wielkim wybuchem nie było przestrzeni - nie było konkretnego miejsca, w którym się on wydarzył - był wszędzie. :)


@sedros: No nie było przestrzeni i poza obecnym "horyzontem" dalej nie ma, więc ja to rozumuję jak nadmuchany balon i myślę o tym jak o środku / centrum. Proszę mi wytłumaczyć ( ͡° ͜ʖ ͡°) chcę to zrozumieć.
to źle o tym myślisz. To nie była mniejsza kulka tylko punkt, każde miejsce było "na środku"


@koostosh: To "rozumiem" na zasadzie że nasz wszechświat jest / był punktem w "pozawszechświecie" gdzie każdy punkt jest na środku "nicości" / "czegoś"

No to wyobraź sobie że ten balon jest nieskończenie mały. Nagle zaczyna rosnąć. Cały czas jesteś w jego wnętrzu - gdzie jest ten środek w środku balonu? W sumie to wszędzie.
@Grzesiek_astronaut: wszechświat nie ma granic, to nie jest rosnący balon, z każdego punktu możesz się "rozejrzeć" i wszystko co zobaczysz jest dalej głęboko wewnątrz wszechświata. 'granica' jaką można zobaczyć wynika tylko z prędkości światła * wiek wszechświata, dalej (=wcześniej) nic nie ma
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Grzesiek_astronaut: W tym balonie każdy punkt oddała się od każdego innego. Niezależnie w którym miejscu w jego wnętrzu się znajdujesz widzisz, że wszystko się od Ciebie oddala. Skoro się od Ciebie wszystko oddala to jesteś w samym środku, prawda? Wyobraź sobie, że teleportujesz się w inne miejsce i znowu wszystko się oddala i tak w każdym możliwym punkcie.

Pytanie o to gdzie miał miejsce Wielki Wybuch jest równie ciekawe jak to
W tym balonie każdy punkt oddała się od każdego innego. Niezależnie w którym miejscu w jego wnętrzu się znajdujesz widzisz, że wszystko się od Ciebie oddala. Skoro się od Ciebie wszystko oddala to jesteś w samym środku, prawda?


@sedros: O i możesz uczyć fizyki jak ta Pani, właśnie się dokopałem do filmiku, w mojej głowie po przełożeniu z 3d na 2d (+nicość) i tego modelu z powrotem na 3d zrozumiałem, głód
@sedros: No nie było przestrzeni i poza obecnym "horyzontem" dalej nie ma, więc ja to rozumuję jak nadmuchany balon i myślę o tym jak o środku / centrum


@Grzesiek_astronaut: Jeśli chcesz używać analogii balonu to patrz tylko na "powierzchnie" tego balonu. Stojąc w jakimś punkcie na balonie kiedy jest nadmuchiwany wszystko się od ciebie oddala. Jak przesuniesz się w inny punkt balonu to nadal wszystko się oddala. Nie ma też