[DailyPunch]

#hotelparadise

Baśka mnie rozczarowała, z nerwów prawie się zesrała.
Nakrzyczała na Półwłocha, co jej wyznał, że ją kocha.
Najpierw bronił całowania, w nocy zmusił do ruchania.
Krzysztof barber, kabel, szpicel, drugi Kuba donosiciel.
Sprzedał kumpla, to nie ładnie, mam nadzieję, że odpadnie.
Się z Kornelią nie dobrali, prawie wcale nie gadali,
Odkąd powróciła Sara, co z Maurycym rejs wygrała.
A Bibozaur po pandorze, w kiecce w gównianym kolorze,
Na wyrocznie #!$%@?, pytać kto ją #!$%@?.
Sajmyn rodak z Ameryki, na rzut kula już nie liczy.
Marcin Kamil dwa ziomale, jeden śmieszny drugi wcale.
Na Karine się napalił, kumpla z programu wywali.
Karina inaczej Kara, na Białoruś niech #!$%@?.
Wszyscy pakują walizy, Kuba wciąż szuka Luizy...

[Holzlevsky]

@DailyPunch:
już latają krzesła szklanki,
pato chłopcy stają w szranki,
wciąż szukają wszędzie Sida,
który za 5 złotych wyda,
chociaż nie ma z nami Oli nie brakuje nam patoli,
Ewka mówi ciach bajera, już się Padre nie pozbiera,
Baśka szlugi hurtem kurzy, wnet się półwłoch pani znużył
w barze chlanie, pomawianie, haków na każden szukanie,
a tymczasem jedna racja, tu w hotelu demokracja
jednak w końcu czas nadchodzi
Ciocia Klaudia Wam

[O.....t]

@DailyPunch: Końcówka najlepsza XDDDD

[suesylvester]

@DailyPunch: BIBOZAUR xd