Wpis z mikrobloga

@TruInformatyk: generalnie w krajach w których jest tanio i są niskie podatki będziesz miał ten sam problem - będzie burdel i będziesz się wku**iał na to że nic nie działa i politycy wszystko rozkradają.

A w Polsce jesteś przynajmniej u siebie i to "twój" burdel. Ostatnią rzeczą jaką bym chciał to żyć w "cudzym" burdelu i jeszcze nawet nie wiedzieć co tam się dzieje bo nawet języka nie znam.
@gatineau: Jest milion powodów dla których ludzie wybieraja różne kraje. USA jest #!$%@? bo ma duże problemy na tle rasowym które będą narastać a hajs który jest potrzebny by tam żyć na poziomie bez kredytów na głowie na 30 lat i bez strachu przed chorobą która zje całe oszczędności to przynajmniej 8k $ miesięcznie. Poniżej tej kwoty żyjesz jak pies z ciągłą niepewnością jutra.

A kraje wymienione przez OPa mają jedną
A kraje wymienione przez OPa mają jedną ogromną zalete - wsiadasz w samolot za 400 zł i za 3h jesteś w Polsce odwiedzić przyjaciół i rodzine.


@kuna999: No ja wiem ale to wtedy bym celował w np. Holandię. Podatki duże ale zarobki też. Samolot za 100 EUR też jest a i 100 EUR to relatywnie mniej niż 400 ł w Polsce biorąc korektę na koszty życia.

A podatki i tak przez
taka Belgia np. burdel jak #!$%@?, nic nie działa, a podatki strasznie wysokie.


@pankelo: no Belgia to europejski mem.

Nie bez powodu tam jest stolica UE, stolicę zawsze lokuje się w niekontrowersyjnym gówno kraju. Już wolałbym mieszkać w Polsce, może jako tako ale przynajmniej to jako tako wynika z historycznej biedy a nie tego że kraj nie ma wspólnej historii i nie umie nawet sformować rządu

Przed wyjazdem warto zrobić research,
@pankelo: Niektórzy lubią totalną nudę, są ludzie którzy by się odnaleźli w chatce w górach w Manitobie to są i fani Luksemburga. Ja takim człowiekiem nie jestem, ale ich rozumiem.

Natomiast fanów wysokich podatków, burdelu i ciapatych robiących rozróby raczej nie ma stąd nie rozumiem dlaczego ktoś mógłby jechać do Belgii
@gatineau:

A podatki i tak przez 5 lat niskie bo 30% dochodu tax free dla expatow


Serio tak jest? Masz może jakieś źródło na to? Pytam bo ciekawy jestem. A co do samych podatków Portugalia też oferuje jakieś ulgi dobre przez pierwszych parę lat. A z tego co rozumiem OP piszę w kontekście infy i pracy zdalnej z dowolnego kraju. W takim przypadku Portugalia ma jedną ogromną zaletę nad Holandia -
@kuna999: pamiętaj tylko że ruling trzeba załatwić PRZED przyjazdem, musisz mieć odpowiednie zarobki a pracodawcą wysłać w twoim imieniu petycje więc należy poruszyć ten temat podczas rozmowy kwalifikacyjnej (przy negocjacji stawki)

Dla programistów to formalność, dla innych zawodów - upewniłbym się że łapiesz się w kryteria.

Plus rząd powoli wycofuje program. Może się okazać że dostaniesz na 5 lat ale z dupy skrócą termin, mało prawdopodobne ale możliwe (ostatnio skrócili z
@gatineau: Wg tej strony nie łapie się - nie mam mastera, a do tego nie robie, scientific research. No cóż i tak nie brałem Holandii jako opcji dla siebie, byłem tam kiedyś na pół roku i raczej nie planowałem wrócić.
@kuna999: Nie trzeba mastera chyba że coś pozmieniali. Master zmniejsza kryterium dochodu ale nie jest konieczny. Z tego co kojarzę nie ma żadnych konkretnych kryteriów, tylko pensja. No i trzeba było przyjechać do pracy z zagranicy i mieszkać przed przyjazdem co najmniej 150km od holenderskiej granicy. Więc każdy mieszkający w Polsce się łapie

The annual taxable salary for an employee with a master’s degree and who is younger than 30 years,
@gatineau: Ok masz rację teraz widzę, że jak zwiekszysz dochód powyżej 36000 które jest na tym kalkulatorze w standardzie to Ci zmienia podstawe opodatkowania. Fajna opcja w sumie ale to jest dla programisty który szuka czegoś na miejscu za wyższą stawkę. Jak ktoś chcę robić zdalnie to nie ma znaczenia skąd pracuje a koszty życia i klimat wchodzą w grę. Wtedy Portugalia jest spoko na parę lat.