Wpis z mikrobloga

@chigcht: Popieram. Najlepiej gdyby ustawowo na planecie zdelegalizowali kopanie krypto, tak samo jak zdelegalizowano produkcję i handel narkotykami. Więcej szkód to przynosi niż korzyści. Nie chodzi tylko o karty graficzne i zdrowy rynek PC, ale o emisję potężnej i zbędnej ilości zanieczyszczeń przez konsumpcję prądu do kopania.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@chigcht: Kopacz kupuje karty graficzne jako inwestycja dzięki której zarobi pinionszki - zastosowanie profesjonalne.
Gracz kupuje kartę aby pograć w gierki - zastosowanie tylko rozrywka, czysta kompsumpcja, nic nie wnosi - myśli, że to zastosowanie profesjonalne.
  • Odpowiedz
@Ki3mon: gościu. Super-komputery w jednostkach naukowych nie są do grania. Firmy/start-upy przewalające #bigdata do #si też potrzebują mocy obliczeniowej.

Kryptowaluty oparte o prądożerny PoW bez mechanizmu limitującego zapotrzebowanie na moc obliczeniową, zachowują się jak nowotwór.

Zużywa to prąd, zasoby naturalne, rzadkie metale, krzem, pochłania ludzką uwagę/czas na spekulacje i ciągłe zwiększanie
  • Odpowiedz
Najlepiej gdyby ustawowo na planecie zdelegalizowali kopanie krypto, tak samo jak zdelegalizowano produkcję i handel narkotykami.


@Squatlifter: czej... przeczytaj jeszcze raz co napisałeś xD
  • Odpowiedz
@Squatlifter: n-------i jak najbardziej nadal się wytwarza. Od Sebków trzymających roślinkę w piwnicy po kartele rozprowadzające je tonami na cały świat. Tyle dają ustawowe zakazy. ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@bidzej: Oczywiście. Celowo napisałem zdelegalizowano, a nie zlikwidowano, bo nie da się zlikwidować zjawiska. Można jedynie karać za łamanie prawa, odbierać zyski z przestępstw (sekwestracja) i narzędzia służące do tego. Gdyby kopanie było nielegalne, to nielegalne też byłoby sprzedawanie kopaczom narzędzi służących do tego (koparek, kart graficznych itd.) Zjawisko na pewno zeszłoby do podziemia, pecetowcy mogliby swobodnie kupić nowe karty graficzne, elektrownie nie musiałyby emitować tyle CO2 na planecie itp.
  • Odpowiedz