@tomek001: wiadomo, ale czasem nie ma czasu, warunków, siły...szkoda ze nie ma u nas takich marketów jak Iceland w UK, tam sobie można worek nóżek czy piersi kupić gotowych w wielkiej torbie zamrożonych(albo lepsze potrawy gotowe), do piekarnika albo mikrofali, jak ma być taki syf, to już wolę sobie w piekarniku podgrzać za ułamek ceny, wiadomo ze nie będzie to rarytas(ale i w tym
żenada, nigdy więcej tam nie kupię, frytki niedosmażone, hot wingsy jakieś też dziwne się zrobiły, masa panierki mało mięsa niedorobionego, grandery wygladają jakby ktoś przeżuł i zwymiotował, nie rozumiem tego, to tak jakby ktoś specjalnie chciał przygotować jedzenie najgorzej jak się da xD
@cutthroat: Myslalem, ze to kwestia pobliskiego KFC, ale widze ze nie tylko u mnie tak. Od czasu do czasu lubilem #!$%@? grandera. Raz zjadlem w trasie i byl
Oczywiście KFC to gówno totalne, ale szanuję ich za jedno. Potrafią sprzedawać psie odpady (te wszystkie skrzydełka i udka z #!$%@? wie czego #!$%@? w tonie oleju) z 500 krotną przebitką ( ͡°͜ʖ͡°)
@deafpool: kiedyś za czasow studiow jadlem tam codziennie z ziomkiem grandery a w miedzyczasie podrywalismy rozowe. Pięknie bylo
Po latach żarcie tak sie skiepscilo, że i ja przestalem zamawiać. Albo dostawalem towar zimny, albo tak #!$%@? jakby ktoś pomiędzy te kanapki ladowal fleta niczym pomiedzy cycki rozowej.
Apogeum bylo jak zjarany z ziomkiem zamowilismy kubelki na glowe i takiego srania dostalismy ze prawie muszle u ziomka #!$%@?. Od tego czasu kfc
@MariuszLowKick: Specjalnie zrobiłem dla ciebie test kupując wczoraj zupełnie losowo (nie jadłem od miesięcy) b-smarta z dwoma stripsami. Efekt oczywisty, ogień także.
Na reklamację pewnie nie odpiszą, jak to mają w zwyczaju.
#januszebiznesu #oszukujo #fastfood #gotujzwykopem
@tomek001: wiadomo, ale czasem nie ma czasu, warunków, siły...szkoda ze nie ma u nas takich marketów jak Iceland w UK, tam sobie można worek nóżek czy piersi kupić gotowych w wielkiej torbie zamrożonych(albo lepsze potrawy gotowe), do piekarnika albo mikrofali, jak ma być taki syf, to już wolę sobie w piekarniku podgrzać za ułamek ceny, wiadomo ze nie będzie to rarytas(ale i w tym
@4pietrowydrapaczchmur: Jezu gdzie to? Normalnie jak z tych starych budek pod Centralem.
@cutthroat: Myslalem, ze to kwestia pobliskiego KFC, ale widze ze nie tylko u mnie tak. Od czasu do czasu lubilem #!$%@? grandera. Raz zjadlem w trasie i byl
@SoLUffka: Heh, a w Polsce to ta sama firma ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@radziuxd: masz w linku wszystko.
Tylko mała uwaga. Nie zawsze jest otwarte. Właścicielka jest chorowita.
Po latach żarcie tak sie skiepscilo, że i ja przestalem zamawiać. Albo dostawalem towar zimny, albo tak #!$%@? jakby ktoś pomiędzy te kanapki ladowal fleta niczym pomiedzy cycki rozowej.
Apogeum bylo jak zjarany z ziomkiem zamowilismy kubelki na glowe i takiego srania dostalismy ze prawie muszle u ziomka #!$%@?. Od tego czasu kfc
Komentarz usunięty przez moderatora