Wpis z mikrobloga

@Catmmando: To prawda nie wiem czemu ludzie tak te odchudzanie utrudniają. Mireczki dam wam złotą radę za którą presonalni biorą x stówek.
Pobierasz apke do liczenia kcal, wyliczasz swoje zapotrzebowanie aby nie chudnąć oraz aby nie tyć
Od otrzymanego wyniku ucinasz 100kcal
Jak waga schodzi to zostajesz na danej puli kalorii, jeśli nie to ucinasz o kolejne 100kcal
Cyklicznie co tydzień sprawdzasz wagę, idzie w dół to zostajesz, jak nie idzie
@Catmmando: czekaj, czy to nie Ty komentowaleś moj post z pizza, ktora byla stosunkowo niskokaloryczna, a wysokobialkowa, ze to kupa wegli prostych i tluszczow nasyconych?
Oh ironio :)
@Catmmando: ale wiesz, że ja nic nie sprzedaję i liczba klików - w związku z tym - nie ma dla mnie większego znaczenia? Ani diety, ani nic... ot, po prostu dzielę się tym, co dostaję do jedzenia i na czym chudnę.
I nie sztuką jest zjeść w mniejszej ilości.
Sztuką jest zjeść, najeść się, żeby to było zdrowe - i żeby nie przytyć a najlepiej jeszcze - schudnąć. Oczywiście najlepiej, jeżeli