Wpis z mikrobloga

@sandman97: Często jak jadę rowerem, to widzę ładne zgrabne kobiety, często w parze z jakimś gościem, albo szczupłe milfy w sukienkach czy obcisłych spódnicach, "pała mi furkocze jak ruski wentylator" ale wtedy tak myślę, #!$%@? stary, spójrz na siebie, spójrz jak ten nałóg cie zniszczył, co ci da strzepanie? 5 minut ulgi a później znowu wyliczanka dni? przecież to nie będzie miało końca, w takim trybie za 5 lat dalej pewnie
@sandman97: nie rozumiem tego waszego nofap( ͠° °) robisz to co sprawia ci przyjemność, ja mam ochotę się nachlać do odciny robię to. Mam ochotę zmarszczyć ferda robię to. Mam ochotę nażerć się żelków robię to. Życie jest za krótkie na jakieś wyrzeczenia.
@Foxington: Partner partnerka to ekstra pomysł ale nie każdy może go/ją mieć z różnych przyczyn, typu depresja, fobia społeczna, bieda, introwertyzm. Ale np roksa dwa razy w miesiącu to wręcz idealna propozycja jeżeli ktoś nie ma mentalnej blokady przez takimi spotkaniami, ale to pewnie też dopiero po 3-6 miesiącach nofapu aż wszystko wróci do normy.
@sandman97: ej, jesteś pi*da czy skoczek? You can't #!$%@? fail, not now, 10 dni no jasny #!$%@? chłopie, przemęczysz sie teraz a potem bedzie tylko z górki. Success comes with a price pamietaj.( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Foxington: nofap to jest walka z nałogiem. Problem zaczyna się pojawiać, kiedy nie chcesz, ale masz silną potrzebę. Nie da się panować nad umysłem, bo głowa próbuje myśleć tylko o jednym. To tak jak byś nie jadł cały dzień i człowieka dopada głód.