Wpis z mikrobloga

Mało która postać z Gothica tak działała mi na nerwy jak Horacy z Nowego Obozu.

No niby okej, zabił kogoś a nie chciał i teraz ma postanowienie nikogo więcej nie skrzywdzić. Ale to co się dzieje w związku z tym to jest parodia. Woli być zbieraczem i harować całe dnie ubrany jak obdartus zamiast zostać choćby jakimś najemnikiem stającym na warcie, przy siedzibie magów wody czy coś, który w praktyce i tak za wiele nie powalczy. Ale nie, on woli być częścią bandy popychadeł, i nawet nie przeciwstawi się oprawcom, żeby choć trochę poprawić sytuacje swoich zbierackich kompanów... bo on nie używa siły i koniec kropka. Przy tym jeszcze to dziwaczne myślenie, że on nawet w słusznej sprawie nie użyje siły, ale poradzić komuś jak użyć siły w słusznej sprawie to już spoko.
Z pozoru słuszna idea, która zostaje sprowadzona przez niego do absurdu.
#gothic
źródło: comment_1620212872P31yYud4W5odPmhMFHWOT5.jpg
  • 4