Wpis z mikrobloga

Szacunek i #suchar

Konserwatorium im. Witolda Lutosławskiego w Krakowie. Po korytarzu, w
przerwie między zajęciami spaceruje dwóch studentów:
- Ale miałem wczoraj traumatyczne przeżycie - mówi jeden
- Co się stało?
- Byłem świadkiem samobójstwa. Jakiś facet skoczył z dachu wieżowca wprost
pod moje nogi.
- Jezu! A jaki był motyw?
- Żadnego motywu nie było. W całkowitej ciszy o ziemię jebnął.
  • Odpowiedz
@Mickru Czy to prawda, że Liszt jest najtrudniejszy? A jeśli tak to, które dzieło jest najtrudniejsze - węgierskie rapsodia, etiudy transcendentalne czy sonata h-moll. Brahmsa grywasz?
  • Odpowiedz