Wpis z mikrobloga

Lista rzeczy, które 59-letni Krzysztof Kononowicz, używa jako swoich atutów w porównaniu z resztą społeczeństwa:
(proszę o uzupełnianie listy o wydarzenia/rzeczy/umiejętności, którymi się realnie szczyci i używa jako argument, a nie same mitomaństwa):
-"nie pije i nie pali od maleńkiego" (argument koronny; wielokrotnie nagrywany z kieliszkiem i papierosem w ręku, pił z samym papieżem polakiem)
- "zna starodawne nazwy ulic jakie byli w Białymstoku"(argument na bycie lepszym białostoczaninem od innych mieszkańców; zna około 2-3 nazwy ulic przed dekomunizacją)
- "wie jak kanały szli" (argument stosowany, by wzmocnić słabą wiarę społeczeństwa w umiejętności zduna; o mało nie wysadził domku drewnianego przez podpalenie starej, zalegającej sadzy)
- "jego nóżki wydreptali plac zabaw dla waszych pociech" (ulubiony argument na bycie wyjątkowym społecznikiem, który bezinteresownie, od lat wyręcza lokalną społeczność w ich sprawach; brak dokumentów potwierdzających mimo wielu zapowiedzi pokazania pism)
- "nie mieszka w klateczce, ma plac i jak na podwórz wyjść" (wielokrotne ukazywanie wyższości mieszkańców domów wolnostojących z posesją nad mieszkańcami bloków, którzy sprzedają swoją wolność w zamian za możliwość błogiego leżenia zimą bez odśnieżania i koszenia w lecie; co więcej jest to też używane jako argument przemawiający za lenistwem mieszkańców bloków. Wielokrotnie upominany i straszony mandatami za niezajmowanie się terenem domu i chodnikiem przed nim)
- "wie ile jaj ma kopa" (argument nestorski; test wiedzy o określaniu jednostek sztuk, każda inna odpowiedź niż prawidłowe sześćdziesiąt jest łechtaniem warmiańskiego ego. Nie zostało sprawdzone do tej pory zapytania w kontrze o rozszyfrowanie ilości mendela)
- "chodzi z kulachą, ma prawie kopę lat. A jak kopa to po chłopie" (argument nestorsko-geriatryczny, pokazuje swoje doświadczenie życiowe i trudy starczego życia, które dzielnie znosi. Będąc zaledwie dwa lata starszym od Brada Pitta, który w 2019 odbierał oskara, Krzysztof od długiego czasu chodzi o lasce, a od ponad 20 lat nie wykonuje pracy zarobkowej zajmując się "pilnowaniem domku", co w połączeniu z "wyrabianiem" młodzieży białostockiej i Majora doprowadziło do upadku jego zdrowie)
- "jego mama nigdy nie musiała zakupów nosić" (argument meksykański; używany najczęściej w połączeniu z historią o spotkaniu Pani Barbary z zakupami, pokazujący heroiczny synowski wysiłek i bycie wyjątkowym pierworodnym. Kononowicz odwiedził grób matki od śmierci na palcach jednej ręki, zasiłek przejadł, nie zajął się oznaczeniem miejsca pochówku matki)
- "posiada toaletę w domu" (argument meksykański, używany najczęściej w połączeniu z historią o braku toalety na Boboli 10; stosowany każdorazowo w celu wywyższenia się nad sąsiadem z najbliższej dzielnicy, który przez cały czas posiadał wychodek na zewnątrz. Domownicy Szkolnej 17 bardzo często załatwiają swoje potrzeby do zlewu, umywalka i wanna w łazience są praktycznie nieużywane, gdyż myją się w misce)
- "wie jak wyglądali mapy w atlasach z lat 60 i 70" (argument warmiański; pokazuje, że umiejscawianie Wilkowa na terenie Mazur jest wynikiem niedokształcenia ogółu społeczeństwa, które, w przeciwieństwie do Krzysztofa, nie zna rozkładu z atlasów 50-60 lat temu. Kiedyś argument łączony z możliwością rozpoznania mazura po czarnym podniebieniu)

#kononowicz #patostreamy
  • 11
@czlowiekbozy:
- "pochodzenie warmińskie, rolnicze" (argument na lepsze pochodzenie, lepszy rodowód) Kononowicz otoczony przez ludność miejską, podlaską stara się wyróżniać pozytywnie swoją odmiennością. Chełpi się, że pochodzi z "gospodarki", gdzie pracowano na wsi i toczono typowo wiejskie życie nieinfekowane postępującą urbanizacją i industrializacją, która ostatecznie wchłonęła wiejskie Starosielce. W obliczu mieszczuchów, którzy mniej pracowali fizycznie czuje się więc tym lepszym, uczciwszym, bo bardziej pracowitym (w teorii rzecz jasna (
@czlowiekbozy: - wy za mało kaszy zjedli (argument na leciwość wieku i doświadczenia życiowego; ukazuje że w młodości zjadł dużo kaszy więc jest mądrzejszy od każdego, gdyż oni jej jeszcze nie zjedli. Upoważnia on Krzysztofa do pouczania każdego z racji jego wieku wynoszącego prawie kope, co jest niesamowitym dokonaniem we współczesnym świecie, szczególnie wśród męszczyzn)
@salamsalejman: @Midnight_Animal:
Dziękuję Wam, kasza i pochodzenie rolnicze to bardzo ważne przywary, których używa Krzysztof.
Jest jeszcze:
- "wie jak uruchomić piłę" (argument ekspercki; z racji posiadania "Husquarny czterdziestki i pięćdziesiątki piątki" umiejętność uruchomienia piły spalinowej jest umiejętnością ekspercką, a każdy, kto nie podoła temu zadaniu kwitowany jest "śmiechu warte". Sam Krzysztof podając się za pracownika, który prowadził wycinki leśne i miał ludzi pod sobą posiada piły z wiecznie nieostrymi
- "wie jak się przeżegnać się" (argument sakralny; wraz z większym naciskiem na wątek sakralny postępujący z chorobą i wiekiem Krzysztofa, ten szukał możliwości na wywyższenie swojej pozycji w gorliwości wiary. Z racji małej ilości realnych argumentów (nie uczestniczy w obrządkach kościelnych, nie zna pieśni religijnych, które śpiewa, cytatów biblijnych, które przywołuje i zdaje sobie z tego sprawę) udało się ostatnimi czasy dopatrzeć błąd u Majora w sposobie przeżegnania się. Od tej
- "ma na imię Krzysztof. Tak jak Św. Krzysztof, który przenosił ludzi przez wodę"(argument sakralno-imienny; stosowany przez Konowicza w celu pokazania wyjątkowości jego własnego imienia, które jest bardzo do niego pasujące, bo jest bogobojnym człowiekiem związanym z transportem, tak jak patron kierowców. Krzysztof bardzo często wyłapuje i zwraca uwagę, gdy ktoś ma takie samo imię, po czym ocenia jego uczynki pod kątem przykazań pisma, co pozwala mu na szybką ocenę, kto