Wpis z mikrobloga

Po pierwsze. Dlaczego pizzeria? Branża gastronomiczna jest trudna. Jeśli nie masz pasji w gotowaniu to kup sobie aerator i wertykulator za 20 tys z urzędu i rób ludziom trawniki. Zarobisz kilkanaście tysięcy i starczy ci aby zimę siedzieć przy netflixie. Jeśli już pizzeria to musisz mieć zajawkę. Najlepsze mąki, dodatki, włoskie wędliny, najlepsza oliwa itp. Piec wart min. 30 k. I cała masa paski którą oddasz w smak tej pizzy. Wtedy będziesz
  • Odpowiedz
W ogóle bierzesz pod uwagę jakiekolwiek podatki? Bo to wygląda jakbyś wszystko liczył netto i podatki by nie istniały xd
  • Odpowiedz
@Zielonykubek: Po co Ci ten kucharz? Żona niech robi w domu (bo po co masz płacić za jakiś dodatkowy lokal). Naturalnie, że zysk 20zł za jedną pizzę, ale nie żony tylko Twój. Myślałeś o hodowli jastrzębii pocztowych? Bo to 2500 zł dla jakiegoś pedalarza to trochę zbędny wydatek. No chyba że pedalarz na B2B z własnym rowerem, sprzętem gps i telefonem by robił fotki potwierdzając dostawę itp.
  • Odpowiedz
@Zielonykubek: Nawet nie słuchaj się tych zasranych wykształciuchów co by tylko jakieś plany i tabelki w ekceliku robili. To nie ma co planować tylko działać. Jeszcze śwagra do współpracy i za rok będziesz nową bemke wybierał hehehe
  • Odpowiedz