Aktywne Wpisy
Kauabanga +206
Zrobilem sobie wegetarianskiego burgera z fasoli. Dajcie 100 plusow to wrzuce przepis.
#gotujzwykopem #wegetarianizm
#gotujzwykopem #wegetarianizm
zielonzielon +73
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
Ale mimo to jest szczęśliwym pieskiem, udało nam się powoli opanować jego problemy jelitowe i jeszcze trochę życia mu z nami zostało (。◕‿‿◕。) #pokazpsa #psy
Op miał przeświadczenie, że spuszczenie psa przez kogoś to automatyczna zgoda na to, żeby jego burek do niego podbiegł. xD No na siłę można uznać, że skoro ktoś spuścił psa ze smyczy, to op też miał do tego prawo, ale jego pies nie miał prawa podbiegać do tego yorka.
Klasyczne uważanie, że "ja mojego psa znam, nigdy nikogo nie ugryzie i może biegać
@r__k: na wsi my i sąsiad mieliśmy psy, które się nie lubiły
Nasz był mały, mieszaniec jamnikopodobny, a sąsiada duży (mieszaniec wszystkiego)
Kiedyś doszło do starcia, dużego uśpili, bo tak był pokiereszowany przede wszystkim gardło ucierpiało, a nasz miał wielki wydarty kawałek sierści na boku, po paru miesiącach nie było śladu
Także sam rozmiar to nie wszystko
Komentarz usunięty przez moderatora
Gdzie napisałam, że mój pies chodzi samopas i jest odwoływalny?
Takie obroże w Polsce są wciąż mało popularne, zresztą jak ktoś ma w piździe co robi ich pies, latając kilkanaście
@matra: no a nie jest tak? Ja zakładam że nikt sobie kontaktu z moim psem nie życzy, ale to nie znaczy że bede go trzymał na smyczy do konca życia.
Zaczęło się od tego że op z tamtego wątku, widząc yorka bez smyczy, biegającego przy swoich właścicielach na drugim końcu skwerku, puścił luzem swojego nieodwołalnego psa, który poleciał prosto na tamtego, strasząc go. Od właścicieli zebrał #!$%@?, bo pies w trakcie szkolenia, więc wrócił na wykop ukrywając swoje żale, że głupi york i
Swoją drogą kiedyś słyszałam bardzo ładną wypowiedź obcej osoby, jesteśmy narodem gryzionym przez psy, bo ich nie rozumiemy ¯_(ツ)_/¯
@Tranzystor_IGBT: ale ja Ci nie zabraniam trzymać psa bez smyczy jeśli tylko masz na to ochotę, mam chyba jednak prawo do tego by sobie nie życzyć by obcy
@matra: zgadzam sie w 100%, w polsce nie ma silnych tradycji hodowania psow pracujacych. Polski pies pracujacy to kundel na łańcuchu co ma szczekac na wszystko i wszystkich.
A psia behawiorystyka? Paaanie a na co to komu. W polsce ledwo co psychologie uznaje sie za nauke.
A tymczasem grube