@Maciejk5: Jak dwóch normalnych kierowców na normalnym skrzyżowaniu jedzie naprzeciwko siebie i obaj skręcają w lewo to robią to jednocześnie. Gdyby on skręcał w prawo to ponownie obowiązuje reguła prawej ręki.
@zagu @wilq1337 Nigdy nie rozumiem dlaczego ludzie uwzaja że cały art. 25 PoRD TO tzw. reguła prawej reki:
Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo.
Ja uważam, że tzw. reguła prawej ręki kończy się na słowach "prawej strony", natomiast to co
@vertical: nie wiem skąd to powtarzanie tej głupoty „w trakcie skręcania będę go miał po prawej” podczas gdy wynika to wprost z przepisu bez wielkiej filozofii.
@Nie_znany No właśnie, a przecież po pierwsze pierwszeństwo jest ustalone już zbliżając się do skrzyżowania co zresztą jest napisane jak wół a po drugie równie dobrze ten art. mógłby brzmieć że skrecający w lewo ma pierwszeństwo nad jadącym z naprzeciwka :) To po prostu określenie pierwszeństwa między skręcającym w lewo a jadącym z naprzeciwka w sytuacji równorzędnej a nie żadna reguła prawej ręki :)
@vertical: Notorycznie spotykam się właśnie z taką interpretacją u internetowych ekspertów i też mnie to denerwuje, wszędzie wciskają tę zasadę prawej strony. "SKRĘCASZ W LEWO TO MASZ GO PO PRAWEJ!!" XD Ja nawet nigdy nie próbowałem tak tego rozumować, po prostu skoro skręcam w lewo to ustępuje temu z przeciwka, zgodnie z drugą częścią tego artykułu, a nie żadne teorie, że jak już zaczynasz skręcać to masz tamtego po prawej
Gdy on też jedzie w lewo to ja mam pierwszeństwo?
Gdy by on jechał w prawo a ja w lewo to ja go przepuszczam?
#skrzyzowanie #prawojazdy
źródło: comment_1619382264dFTMYPS7FHSitRHqq8QCLT.jpg
PobierzJa uważam, że tzw. reguła prawej ręki kończy się na słowach "prawej strony", natomiast to co
"SKRĘCASZ W LEWO TO MASZ GO PO PRAWEJ!!" XD
Ja nawet nigdy nie próbowałem tak tego rozumować, po prostu skoro skręcam w lewo to ustępuje temu z przeciwka, zgodnie z drugą częścią tego artykułu, a nie żadne teorie, że jak już zaczynasz skręcać to masz tamtego po prawej