Wpis z mikrobloga

#coolstory #heheszki #przegryw

-jest loszka, bardzo dla mnie mila, sliczna myszka, kochana wyglad prawie identyk do pic relejted

-#!$%@? sie w niej od pierwszej lekcji w tej licbazie

-w 2 klasie zdobywam jej numer jakos try hardowo

-dzownie do niej, oczywiscie caly zesrany zestresowany, rozmowa rozpisana na kartce

-cz-cz-cz-cz-czyy moze chchchcialabys p p p óóó jsc zeee mnom do kakawiarni?

-zgadza sie z litosci pozatym zlapalem ja w humorze i chyba zgodzila sie nie wiedziac z kim idzie, ale idzie pod warunkiem ze pojdziemy do kawiarni ktora jest 2 minuty drogi od jej domu i pol godziny drogi od mojego.

-tak bardzo samiec beta ze zgadzam sie, jest zima

-przez kilka godzin tetno 190/60

-pocenie level max

-przychodze wczesniej dralujac przez wielkie sniegi, ona spoznia sie 20 minut

-jakas niezreczna o szkole przerywana niezrecznymi ciszami

-daje mi milion znakow ze mnie nie chce

-nie patrzy na mnie wogole, nawet jak mowi czy slucha

-kelnerka przychodzi z jedzeniem

-wywraca sie przy naszym stoliku

-snieg stopiony z moich butow utowrzyl wielka kaluze dokola stolika

-obsluga widzie ze to przezemnie, kaze mi otrzepac buty

-caly czerwony na ryju, prze-przepraszam

-wracam do stolika

-jest #!$%@? niezrecznie

-probuje ratowac sytuacje, przelamac sie, dokonac tego slynnego wyjscia do ludzi

-przynosi nam nowe ciasta

-prubuje smieszkowac, byc tym slnnym luzakiem

-"kradne" jej kawalek ciasta widelcem

-ona zastyga w bezruchu, wybalusza oczy i robi ta zdziwiona mine "co ty #!$%@??"

-gadamy o czyms oczywiscie z minutowymi przerwami

-pytam sie ja o ulubiony kolor odpowiada turkusowy, ja mowie "blekit twoich oczu"

-aha

-zjedlismy, place za nia rachunek, mimo ze nalega ze nie

-na zewnatrz zegnamy sie, pytam sie czy przytuli na pozegnanie

-przytula mniej jedna reka z boku przez 3 sekundy, najbardziej niezreczne przytulenie w moim zyciu

-papa anonie

-pytam sie o kolejna randke jutro

-mowi nie

-pojutrze?

-mowi nie

-po pojutrze? (#!$%@? jaki ja jestem #!$%@?)

-nie

-chce byc smieszny

-popopojutrze?

-narazie

to bylo 5 lat temu, do dzis pamietam kazda sekunde tej pierwszej i ostatniej randki w zyciu.

oczywiscie nigdy w zyciu nie odezwalem sie do zadnej loszki od tamtego momentu.
  • 15