Wpis z mikrobloga

@MrSosza: Dziewczyny czy chłopaki? Ja byłem przerażony jak po pierwszym usg dowiedziałem się, że to bliźniaki. Potem się przyzwyczaiłem i luz. Teraz wydaje mi się, że mieć jedno dziecko to jakoś tak.. łyso :) Ale trafiły mi się super dziewczyny, które - odpukać - nie dają popalić. Męczące na początku były karmienia na rękach w nocy, bo zdarzyło mi się wziąć jedną na ręce o drugiej... skończyła jeść o czwartej. W
@nama: Odblokowane ;)
@shaku79: Na szczęście chłopaki ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja swojej kobiecie nie wierzyłem jak mi mówiła, że są dwa. Musiała mi pokazać kartę ciąży. Zresztą... Nadal nie dociera do mnie w pełni, że są bliźniaki. Bujaczki już czekają, ekspres do mleka także - liczę, że te rzeczy faktycznie sporo ułatwią. Co do szumisiów to póki co jestem sceptycznie nastawiony. Zobaczymy czy dalej tak
@Neko-chan51: Przecież wiedziałem na co się piszę (no, może pomijając bliźniaki ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) Pieluchy, nieprzespane noce trochę czasu i minie. Nawet nie będę o tym pamiętał. Czemu żona będzie potrzebować pomocy? Czy uważasz, że to ona będzie sie tylko zajmować dziecmi? Razem trzeba wspólpracować, a nie tylko jej pomagać ;D Czemu seks nie będzie taki sam? To chyba bardziej jest kwestia indywidualna, niż od
+ seks nie będzie taki sam


@Neko-chan51: i to przy założeniu, że... seks będzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A tak serio to pieluchy nie są żadnym problemem. Problemem wydają się jedynie gdy nie miałeś nigdy z tym do czynienia. Do nieprzespanych nocy przyzwyczaisz się szybciej niż myślisz. Generalnie demonizujesz :)