Wpis z mikrobloga

@Scoopty-whoop: i tak i nie. Bolidy jeżdżą tak a nie inaczej i na pewno nie podejmują takich decyzji bez konsultacji z kierowcami, zespołami itd. niektóre zakręty ze względu na charakterystykę bolidów w danym roku po prostu muszą mieć zmienione limity. Dla mnie to normalne tylko żeby oni patrzyli na to jak ktoś jeździ, a nie od czasu do czasu zerkają jak w Bahrajnie i wypaczają rywalizację.
@Atomus: Rozumiem, że muszą dostosować limity np po 1 sesji treningowej. Mnie denerwuje brak konsekwencji, bo mówią jedno, a robią drugie. Nie będę zdziwiony jak jutro znowu będzie cyrk jak w Bahrajnie...
@GeWa: jak dla mnie to pokonywanie ich wolniej tam gdzie się jest to możliwe jest ok. Ale jednak jest jakiś tor jazdy możliwy do osiągnięcia bolidem i mi się wydaje że mielibyśmy dużo bezczelnych nurkowań w niektórych zakrętach gdyby zostawić limity które może są ok ale nie dla bolidów F1, bo to nie tylko pod nie dane tory są budowane i stąd zmiany.
@Atomus: Kompletnie nie rozumiem Twojego toku myślenia. Zakręt pokonujesz tak żeby z niego nie wypaść i nie ma znaczenia czy obok jest banda czy biała linia i 50 metrów asfaltu na poboczu. Jakoś w Monaco nie ma dyskusji o limitach torów i wszystkie zakręty, które są raczej wolne w porównaniu do innych torów bolidy spokojnie dadzą radę przejeżdżać. Więc nie, nie trafia do mnie Twoje podejście bo każdy tor da się
@GeWa: w monaco nikt cię nie zaatakuje w większości miejsca a tu może, po prostu próbuje logikę tych zmian znaleźć. Ja dla mnie to jest dla optymalizacji prędkości w zakrętach itd. by w wyścigu nie było nurkowań które kończą się tym że obaj kierowcy nie złożą się w zakręt. Jest linia wyścigowa ktora robi się zakręty, przejeżdżając przez wierzchołek.
@Atomus: Optymalną linię zawsze dostosowujesz do danego zakrętu, wyjeżdżając za tor sztucznie go poszerzasz i zyskujesz na prędkości. Te zasady powinny być wszędzie zerojedynkowe tj. jeździmy po torze, a nie poboczach.
Jakoś za wyprzedzenie poza torem trzeba oddać pozycję, ale że wcześniej na 20 kółkach zyskało się kilka sekund wyjeżdżając w ten sam sposób i dzięki temu dogoniło się rywala to już nie ma problemu, to jest absurd.
@GeWa: no o tym pisałem przecież, że limity muszą być przestrzegane cały czas a nie czasem, a te 20 kółek powinny być złapane przez sędziów i kierowca powinien dostać biało czarna flagę a potem po prostu czarną i nara.